Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Choć śnieg nie sypie, to nie siedzimy bezczynnie, czyli jak Zakład Gospodarki Komunalnej jest gotowy na zimę

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze.
Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze. Mariusz Kapała
O zimowym utrzymaniu dróg i ekologicznym dbaniu o chodniki rozmawiamy z prezesem Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze – Krzysztofem Sikorą.
Trwa głosowanie...

Tęsknisz za śnieżnymi zimami?

Jesteście odpowiedzialni za odśnieżanie części chodników i dróg w mieście. Czytelnicy pytają, czy gdy śnieżnej zimy brak, to wpływa to na oszczędności samorządu?
Trudno mi odpowiadać za inne odpowiedzialne za to firmy. My jako miejska spółka mamy podpisaną łączną umowę z magistratem. Nasze wynagrodzenie nie zależy od intensywności akcji zimowych. Ale to, że śniegu nie ma, nie oznacza, że nie działamy. Niemal codziennie już około trzeciej rano jesteśmy na mieście. I… sypiemy.

Nawet bez śniegu?
Sprawdzamy prognozy pogody, widzimy, jaka temperatura jest przy gruncie, duże znaczenie ma też wilgotność powietrza, umiejscowienie dróg przy pasach zieleni, drzewach. Stąd praktycznie codziennie wysypujemy na ulice kruszywo i sól. Zimowe utrzymanie dróg to o wiele więcej niż tylko ich odśnieżanie.

Sprzęt do odśnieżania jest jednak gotowy?
Oczywiście. Nie jeżdżą wszystkie pługi. Ale mamy specjalne centrum dowodzenia. W razie konieczności można rzucić na pomoc wszelkie siły. Od godziny 18.00 cały dzień monitorujemy prognozy pogody. Trzy razy dziennie otrzymujemy prognozy na następną noc i dzień. Pracownicy dyżurują, działa dyspozytor. Przed wyjechaniem w teren robimy rekonesans samochodem osobowym. Czy jest gołoledź, oblodzenie.

Czyli to, że nie ma śniegu, nie oznacza, że odśnieżający się nudzą? I jak widać to w internetowych żartach, siedzą z założonymi rękoma?
Dokładnie. Na takie działania wpływa szereg czynników. Odchodzimy od sypania piaskiem. Od tego roku mocniej sypiemy też chlorkiem magnezu, dlatego mieszkańcy tego nie widzą. On jest bardziej ekologiczny. Nie jest tak szkodliwy dla infrastruktury, sieci kanalizacyjnej, a nawet dla obuwia mieszkańców. To się sprawdza. Dlatego nie mamy zgłoszeń, że np. na deptaku ktoś się przewrócił. I niech tak zostanie do końca zimy!

ZOBACZ TEŻ: Zielona Góra. Zimowe utrzymanie dróg w mieście. Zielona Góra podzielona na rejony. Jakie firmy odśnieżą chodniki i ulice?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska