Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZIELONA GÓRA. Co znajdziesz na półkach Charity Shop? Ubrania, porcelanę, a nawet przetwory [ZDJĘCIA]

Aleksandra Sierżant
Aleksandra Sierżant
W Charity Shop z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Na sklepowych półkach można znaleźć ubrania, porcelanę, książki, ozdoby do domu, a nawet... Domowe powidła
W Charity Shop z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Na sklepowych półkach można znaleźć ubrania, porcelanę, książki, ozdoby do domu, a nawet... Domowe powidła Aleksandra Pazda
Na mapie Zielonej Góry pojawił się nowy sklep. Wielu pomyśli, że nie ma w tym nic niebywałego. Jednak ten lokal różni się od innych - jest to sklep charytatywny. Cały dochód ze sprzedaży przeznaczany jest na pomoc zwierzętom. Udaliśmy się tam, by zobaczyć co znajduje się na sklepowych półkach.

Charity Shop znajduje się przy ulicy Reja. Oficjalne otwarcie nastąpiło w ubiegłą sobotę, 12 października. Przechodnie, zainteresowani informacją, że jest to sklep charytatywny, chętnie wchodzili do środka. Na gości czekał słodki poczęstunek i oczywiście bardzo bogaty asortyment.

Kilka dni po otwarciu sklep nadal cieszy się dużym zainteresowaniem. Co przyciąga mieszkańców?

- Przede wszystkim piękny wygląd, te stare meble: szafa, półki, krzesła, drewniane dekoracje - to wszystko tworzy niesamowity klimat. Widząc to przez szybę po prostu nie mogłam się powstrzymać, by nie wejść do środka - przyznaje 23-letnia Paulina, mieszkanka Zielonej Góry.

Co chwilę ktoś zagląda do lokalu nawet po to, by tylko rzucić okiem co znajduje się na sklepowych półkach. My również sprawdziliśmy co ciekawego można kupić w tym nietypowym sklepie i okazuje się, że... prawie wszystko! Na wieszakach wiszą ubrania:_damskie, męskie, dziecięce, nowe i używane, nakrycia głowy, buty, chusty, torebki, biżuteria - po prostu cała garderoba. Na półkach stoi mnóstwo książek, a wśród nich romanse, thrillery, biografie i literatura naukowa. Drewniana, stara gablota wypełniona jest domowymi wyrobami: powidłami dyniowo-morelowymi, dżemami jagodowymi, kompotami, a nawet miodami lawendowymi. Pod słoikami ustawione są zestawy do herbaty wykonane z porcelany w kwiecistych wzorach. Prócz tego są również ramki na zdjęcia, doniczki, świeczniki, lampiony, wazony, łapacze snów i wiele, wiele innych ozdób do mieszkania.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z OTWARCIA SKLEPU:

W sobotę, 12 października, został otwarty sklep charytatywny Charity Shop. Zyski ze sprzedaży mają zasilać konto fundacji Przystań na 4 łapy. Kupując lub przekazując rzeczy do sprzedaży możemy pomóc zwierzętom.Nietypowy sklep mieści się przy ul. Reja.  – Od paru miesięcy nosiliśmy się z zamysłem otwarcia sklepu, szukaliśmy odpowiedniego miejsca. Udało się. Dzisiaj jest otwarcie i są goście, co nas bardzo cieszy – mówiła nam w sobotę Jolanta Rycej, prezes fundacji Przystań na 4 łapy.Fundacja ma w tej chwili 90 podopiecznych. - Bardzo dużo pieniędzy przeznaczamy na leczenie zwierząt. Nie oszczędzamy na tym, leczymy je we Wrocławiu, Poznaniu. Dlatego ten sklep jest dla nas tak bardzo ważny – podkreśla J. Rycej. – Zyski z jego prowadzenia, mają zasilić konto fundacji, utrzymać ją – dodaje.Do tej pory fundacja prowadziła sprzedaż internetową. - W związku z tym, że cieszyła się ona dużym powodzeniem, postanowiliśmy otworzyć także sklep. To ma być miejsce z duszą, miejsce spotkań, gdzie można porozmawiać, poradzić się, jak opiekować się zwierzętami – wyjaśnia nasza rozmówczyni. - Ludzie mogą tutaj przynieść różne rzeczy. Jedni mogą pomagać kupując, inni obdarowując.Mieszkańcy mogą przynosić do sklepu wszystko, co nadaje się do sprzedaży: odzież, książki, zabawki, biżuterię. Zobacz nasz Magazyn Informacyjny:

Zielona Góra. Ruszył sklep charytatywny Charity Shop. Kupują...

Sklep ma być miejscem spotkań i rozmów

Jednak to nie różnorodność asortymentu sprawia, że sklep jest wyjątkowy, a przede wszystkim sama idea, dla której Charity Shop powstał. Inicjatorką pomysłu jest Jolanta Rycej, prezes fundacji Przystań na 4 łapy. Organizacja działa na rzecz bezdomnych zwierząt. Dochód ze sprzedaży jest przeznaczany właśnie na leczenie podopiecznych fundacji, środki transportu i karmę.

- Bazarek internetowy prowadzę już od 8 lat i cieszy się on ogromną popularnością. Dlatego wpadłam na pomysł, by zacząć działać również na miejscu, w Zielonej Górze. Wszystko, co znajduje się na półkach to dary od przyjaciół fundacji, którzy mieli okazję zobaczyć osobiście jak działamy. Każda rzecz znajduje tutaj drugie życie - tłumaczy Jolanta Rycej. - Ten lokal ma mieć duszę, ma być miejscem spotkań i rozmów. Posiadamy dużą wiedzę behawioralną i weterynaryjną, dlatego jeśli ktoś chce zaczerpnąć jakiejś porady, może przyjść do sklepu, a my chętnie podzielimy się naszymi doświadczeniami i umiejętnościami - dodaje prezes fundacji.

Potrzeby organizacji są ogromne. Pod opiekę Przystani na 4 łapy często trafiają zwierzęta chore, których leczenie wiąże się z ogromnymi kosztami. Czasami na jedno zwierzę fundacja wydaje nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Jako drudzy w Polsce, ściągneliśmy ze Stanów Zjednoczonych lek, który jest jeszcze w fazie badań i ma zwalczać śmiertelną chorobę. Nie oszczędzamy na leczeniu. Jeśli decydujemy się podjąć walkę o życie zwierzęcia, to robimy wszystko, by mu pomóc. Jeździmy z chorymi podopiecznymi do Wrocławia i Poznania. Prowadzimy działalność bez granic - mamy zwierzęta z Albanii, Wielkiej Brytanii, Australii - wyjaśnia pani Jolanta.

Organizacja w pełni pokrywa koszty transportu czworonogów do nowych domów. Właśnie dzięki temu tylko w poprzednim roku oddała do adopcji aż 120 podopiecznych.

Ty też możesz pomóc podopiecznym fundacji

Każdy, kto chciałby dołożyć swoją cegiełkę i przyłączyć się do pomocy, może przynieść coś od siebie do Charity Shop. Nie musi być to rzecz na sprzedaż._Fundacja chętnie przyjmie również dary, które przydadzą się zwierzętom, jak np. karma, koce i ręczniki.

Dodatkowo organizację można wspierać przez wpłacanie pieniędzy na numer konta: 81 1090 1535 0000 0001 3459 7129. Aby zwiększyć swoją wiarygodność, na stronie fundacji znajdują się rozliczenia za rok 2017 i 2018, które pokazują, na co została wydana każda złotówka.

W tej chwili pod opieką Przystani na 4 łapy znajduje się 90 podopiecznych. Jolanta Rycej przyznała nam, że fundacja jest już na granicy finansowej, dlatego ma nadzieję, że ludzie chętnie będą odwiedzać sklep charytatywny i tym samym pomogą jej w walce o lepszą przyszłość dla zwierząt.

WIDEO: W Szczecinie otwarto Galerię Szpargałek. Klienci nabywają przedmioty dokonując wpłat na cele dobroczynne

źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska