- To coś wspaniałego mieć własne drzewo, zwłaszcza, że się je trzymało przy sadzeniu i podlewało - śmieje się Amazonka, Iwona Michalak, która mówi, że w stowarzyszeniu jest „od zawsze”.
Jak mówią Amazonki, te ich spotkania dają paniom bardzo dużo.
- Przyjemnie jest się spotkać, porozmawiać - mówi I. Michalak. -Brać udział w spotkaniach, gdzie poruszane są ciekawe tematy. Zawsze jesteśmy ze sobą. To nas podbudowuje.
Skąd pomysł, by otrzymane drzewo (z certyfikatem nadleśniczego Nadleśnictwa Szprotawa , zaświadczającego, że sadzonka, to potomek najstarszego w Polsce dębu „Chrobry”) zasadzić właśnie w zielonogórskim ogrodzie botanicznym?
- To był pomysł Amazonek- mówi Paweł Wysocki z ZGM. - Zadzwoniła do nas jedna z pań, mówiąc, że dostały taki prezent. I chciałyby, żeby przetrwał. A gdybyśmy posadzili go na terenie ogólnodostępnym, to mogłoby się z nim stać to, co z Dębem Napoleona, ktoś mógłby go próbować zniszczyć, spalić. U nas będzie bezpieczny.
Czy to dobry teren dla dębu? - Ależ oczywiście, najlepszy! Nasłonecznione, w towarzystwie innych dębów - mówi biolog dr Sebastian Pilichowski, który pracuje w ogrodzie botanicznym. - To drugi dąb „junior” Chrobry. Przed laty dostaliśmy sadzonkę wyhodowaną z żołędzia.
Zobacz nasz Magazyn Informacyjny:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?