Wczoraj godz. 10.00, w parku spotykaliśmy pana Wojciecha. Nazwiska nie chciał podać, dodał tylko, że mieszka przy ul. Ptasiej. Kiedy zapytaliśmy o ocenę pracy budujących drogę, machnął ręką i dodał: - Nie najlepiej. Niech pan patrzy. Wcześniej jedni ułożyli chodnik, a dziś inni przysypali go piaskiem. Pracują jak za komuny.
Kilka metrów dalej spotykaliśmy pana Franciszka: - Kiedy była pogoda, nie pracowali, gdy pada deszcz, to niby coś robią. Bo częściej siedzą w samochodach lub pod drzewami. Tak dobrobytu nie zbudujemy.
Pani Kazimiera przyszła do parku z wnuczką Anią: - Tam czterech siedzi w samochodzie i je śniadanie. Inni stoją, pracuje niewielu. A w parku ogromny bałagan. Czy tak musi być?
Faktycznie, w części parku, przez który ma przebiegać droga, księżycowy krajobraz, czyli po prostu ogromny bałagan. Zryta ziemia, część ścieżek, a wszystko to przykryte błotem i śmieciami.
W poniedziałek budowniczowie oddali do użytku rondo na skrzyżowaniu ulic Zawadzkiego, Ptasiej i Wyszyńskiego. Rondo nie jest jeszcze ukończone, trwają na nim prace kosmetyczne, ale jego oddanie znacznie ułatwiło ruch w tej części miasta. Na stare szlaki wrócą też autobusy.
Kiedy jednak zakończona zostanie budowa całej drogi przez Park? A przypomnijmy, że wcześniej mówiło się o końcu 2009 roku, a później czerwcu 2010 roku.
Ten ostatni termin wydaje się absolutnie nierealny. Tak naprawdę to zakończono jedynie budowę wspomnianego ronda. Natomiast na pozostały fragment drogi składa się jedynie jeszcze 50-metrowy odcinek ułożonego chodnika i pryzma usypana z piasku. To na niej spotkaliśmy pracowników firmy Poszukiwania Naftowe Diament.
Brygadzista Grzegorz Barczyński powiedział nam: - Na razie usypaliśmy nasyp pod drogę a niebawem będziemy podłoże stabilizować.
Czy do końca czerwca zbudujecie drogę? - zapytaliśmy.
- To raczej niemożliwe - przyznaje Barczyński. - Mamy kłopoty chociażby z wyłączeniem z ruchu ulicy Żurawiej, co utrudnia nam pracę, a ponadto na całej długości drogi przez park mają powstać ekrany. Tymczasem jeszcze nie rozpoczęto nawet ich montażu.
Przez ponad pół godziny szukaliśmy jeszcze kierownika budowy, a głównym wykonawcą jest firma Strabag. Bezskutecznie. Kierownik zielonogórskiego oddziału Strabagu Rafał Juszczyszyn nie chciał z nami rozmawiać. Na pytanie, kiedy zamierza zakończyć budowę drogi przez park, usłyszeliśmy jedynie, że to tajemnica handlowa i może ją zdradzić jedynie inwestorowi, czyli samorządowi. Kierownik Juszczyszyn dodał jednak, że postęp prac ocenia wysoko i są one prowadzone zgodnie z harmonogramem.
Pytamy więc w magistracie.. powiedział nam: - Nie zdradzę chyba tajemnicy, gdy powiem, że obecnie trwają między nami a Strabagiem rozmowy o terminie zakończenia inwestycji - mówi naczelnik Paweł Urbański. - Strabag chce, by był to sierpień, my domagamy się, by budowa została zakończona w lipcu. I w tej sprawie nie ustąpimy, bo w sierpniu chcemy rozpocząć remont ulicy Jaskółczej.
-A dlaczego zgodziliście się przesunąć wcześniejszy termin czerwcowy - pytamy.
- Wystąpiły problemy z przełożeniem gazociągu, dlatego ustąpiliśmy. Ale to ostatni raz - zapewnia naczelnik Urbański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?