Dziś po południu ewakuowano hipermaket przy ul. Dąbrówki
Alarm włączył się około godz. 17.00. - Zaczęli nas ewakuować ze sklepu, nikt nie wiedział co się dzieje, syreny wyły - opowiada Janusz, który z rodziną robił zakupy. Zielonogórska policja nie wiedziała jeszcze nic o alarmie. - W kilka minut obsługa ewakuowała sklep - informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji podinsp. Małgorzata Stanisławska.
Jak udało się nam ustalić z policyjnych źródeł, powodem zamieszani było uruchomienie alarmu w hipermarkecie. - Prawdopodobnie zrobiły to jakieś dzieci - mówi podinsp. M. Stanisławska.
Kilkanaście minut po alarmie sklep wznowił pracę, a klienci wrócili na zakupy.
(pij)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?