Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Inwestycje w gospodarkę niskoemisyjną mogą nas kosztować potężne pieniądze

Daniel Sawicki
Nawet miliard złotych może kosztować cały program gospodarki niskoemisyjnej, który do 2030 roku będzie chciało wprowadzić miasto Zielona Góra. Jedną z głównych inwestycji w niskoemisyjność w Zielonej Górze był zakup autobusów elektrycznych i budowa infrastruktury do ich ładowania

Całość inwestycji na najbliższe lata zawarto w „Planie gospodarki niskoemisyjnej dla miasta Zielona Góra”, który został przyjęty we wtorek przez radę miasta. W nim określono kierunki działań, które należy podjąć, aby krótko mówiąc miasto stało się bardziej eko.

Jednak zanim doszło do przegłosowania tej strategii radni stoczyli ostrą dyskusję na temat inwestycji miasta w pozyskiwanie nowych źródeł energii i kształtowanie nowego eko ładu na terenie Zielonej Góry.

Prezydenta jak zwykle atakowali radni Platformy Obywatelskiej, którzy krytykowali m.in. Niski poziom inwestycji. - Mamy bardzo dużo do zrobienia. Chciałoby się, aby teraz było wszystko robione, bo zima może nam pokazać jak szybko i gdzie tracimy cenną energię. Na razie ze sprawozdania wynika, że w mieście wymieniono kilkadziesiąt lamp. To o wiele za mało. Na pewno warto i trzeba inwestować w fotowoltaikę. Ja tak zrobiłem w swojej firmie i polecam każdemu. Miasto powinno być bardziej aktywne w tej dziedzinie i pokazywać mieszkańcom co robić, aby wspólnie oszczędzać energię i uczyć się nowego zielonego ładu – mówił radny Dariusz Legutowski.

Największą inwestycją wpisującą się w niskoemisyjną gospodarkę jest wymiana miejskiego taboru autobusowego na elektryczny. Jak przekonywał wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk Zielona Góra jest pod tym względem liderem nie tylko w Polsce, ale i na skalę europejską.

- Po to jest program zielonej transformacji miast, żeby składać wnioski i sięgać po pieniądze. Chcemy wymienić wszystkie 8 tysięcy lamp. Również wymienimy lampy ENEI, które zostaną nam udostępnione. - ripostował wiceprezydent Kaliszuk. - W perspektywie, która się właśnie kończy postawiliśmy na autobusy elektryczne i wiemy, że jest to bardzo dobrze oceniane przez mieszkańców. W kolejnym etapie przeprowadzimy termomodernizację w naszych obiektach, przede wszystkim szkołach i innych budynkach. Wiemy jak ważne jest też produkowanie energii i dlatego będziemy składali wnioski o zakładanie paneli na naszych obiektach. Ja również tak zrobiłem i zachęcam każdego do zainwestowanie w fotowoltaikę. To się naprawdę opłaca. Koszt wprowadzenia wszystkich planów włącznie z elektryczną koleją aglomeracyjną, która połaczy miasta Lubuskiego Trójmiasta wyceniamy na około 1 miliard złotych. Pozyskamy te pieniądze, bo mamy doświadczenie i wiemy jak to zrobić.

Jak podkreślił Kaliszuk miasto jest w kontakcie z najważniejszymi urzędnikami rządowymi, którzy odpowiadają za wdrażanie planów zielonej transofrmacji.

Piotr Barczak, Przewodniczący Rady Miasta zauważył, że nawoływania o inwestycje radni Platformy Obywatelskiej powinni skierować przede wszystkim w stronę urzędu marszałkowskiego, który nie prowadzi inwestycji np. w panele fotowoltaiczne.

- Dlaczego zarząd województwa rządzonego przez Platformę o tym zapomina. Ci ludzie potrafią każdemu zwracać uwagę, a zapominają o swoich obowiązkach. Miasto radzi sobie dobrze, na miarę swoich możliwości. Uważam, że w tak ważnych kwestiach powinniśmy działać wspólnie, zamiast się krytykować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska