Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra: Kamery? Może kiedyś będą?

Rafał Krzymiński 68 324 88 44 [email protected]
Na nowe kamery, które będą strzec naszego bezpieczeństwa musimy jeszcze poczekać
Na nowe kamery, które będą strzec naszego bezpieczeństwa musimy jeszcze poczekać Archiwum Gazety Lubuskiej
Ani kamer, ani monitoringu nie będzie w Zielonej Górze. Miasto nie ogłosiło przetargu na kamery, bo nie wie, gdzie będzie centrum z monitorami. Policja tego nie chce. - Wieczorem aż strach wyjść na ulicę - uważa Marek Sosnowski.

W tegorocznym budżecie na nowoczesne centrum monitoringu zapisano 1,5 mln zł. Naszego bezpieczeństwa przez dwadzieścia cztery godziny na dobę miało strzec blisko 100 kamer. Pierwsze z nich planowano zainstalować jeszcze w tym roku na deptaku i w śródmieściu. Kolejne w ciągu dwóch lat na dużych osiedlach, choćby Pomorskim i Zaciszu. Co z tego wyszło? Nic.
Według prezydenta, centrum dowodzenia planowano zlokalizować w siedzibie policji przy ul. Partyzantów. Ustalono to z Tomaszem Rabendą, poprzednim komendantem zielonogórskiej policji. Ale w czerwcu zastąpił go insp. Sebastian Banaszak.

- I pojawiły się problemy. Nowy komendant policji zmienił decyzję swojego poprzednika - denerwuje się prezydent Janusz Kubicki. - Policja nie zgadza się, aby centrum monitoringu powstało przy ul. Partyzantów.

Dlaczego policja podjęła taką decyzję? Co teraz zrobi miasto? O tym przeczytasz więcej w papierowym czwartkowym wydaniu Gazety Lubuskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska