Przeczytaj też: Zielona Góra. Azjaci mogą dać nowe miejsca pracy
- Cała sprawa wynikła trochę niespodziewanie - twierdzi Kowalewski. - Ale pomogła stara znajomość z panem Markiem Wojtowiczem, który jest dyrektorem zarządzającym filii Celexonu w Polsce. Jego działalność idealnie wpisuje się w nasz profil. Branża elektroniczno-informatyczna powinna świetnie się czuć w pobliżu uniwersytetu, z którym współpraca będzie z pewnością bardzo dobra.
Przeczytaj też: Zielona Góra. Podatki od nieruchomości w górę
Nie innego zdania jest sam Wojtowicz. - Kluczem przy podjęciu decyzji o zainwestowaniu w Zielonej Górze jest właśnie bliskość uczelni - mówi. - Nasza firma zajmuje się produkcją wysoko wyspecjalizowanych, nowoczesnych ekranów projekcyjnych i posiadanie blisko ekspertów z branży, to kapitalne rozwiązanie.
Na tę chwilę Celexon jeszcze nie wybrał sobie działki na terenie LPPT. Ale dyrektor Wojtowicz zapewnia, że w niedalekiej przyszłości w Nowym Kisielinie powstanie zakład produkcyjny, który będzie mógł zatrudnić około 20 ludzi. Dodajmy, głównie specjalistów.
Przeczytaj też: Zielona Góra. Miasto pożycza na potęgę. Kto to wszystko spłaci?
Czym dokładnie zajmuje się Celexon? To niemiecki koncern, którego głównym produktem są wysoko zaawansowane projektory multimedialne i ekrany projekcyjne. Ma filie w wielu europejskich krajach, w tym w Polsce. Także w USA. Teraz wchodzi w okres ekranów i monitorów związanych z nową technologią wideboardową, która ostatnio coraz częściej jest stosowana na przykład w szkołach.
- To swojego rodzaju ekrany z przekątną 4-6 metra, które można podpiąć do komputera i spokojnie korzystać jak ze zwykłych monitorów - twierdzi Wojtowicz.
Właśnie ich produkcja odbywałaby się w Nowym Kisielinie. Ale zanim pierwsza łopata zostanie wbita pod budowę zakładu, minie jeszcze przynajmniej rok.
- Musimy poczekać aż wszystko zostanie podłączone - twierdzi wiceprezydent Dariusz Lesicki. - Na razie Celexon wynajął biuro przy Placu Matejki. Cieszy nas, że to kolejny poważny inwestor, który zechciał zakotwiczyć w Zielonej Górze.
Dodajmy, że z LPPT płyną zapewniania, że następni klienci w podobnej branży czekają w kolejce. - I to więksi, nawet dużo więksi - kończy tajemniczo Kowalewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?