Mężczyzna podpalił drzwi mieszkania. Szuka go policja
Do zdarzenia doszło w środę, 12 czerwca, w bloku przy ul. Godlewskiego w Zielonej Górze. Mężczyzna podpalił drzwi do mieszkania znajomej. Pożar ugasili strażacy. Podpalacza szuka policja.
Zdarzenie miało miejsce około godz. 10.00. Mężczyzna pojawił się w bloku przy ul. Godlewskiego. Pozbierał wycieraczki z klatki schodowej, ułożył je pod drzwiami jednego z mieszkań, podpalił a następnie uciekł z budynku dodatkowo wybijając szybę w peugeocie zaparkowanym pod blokiem. Niewykluczone, że zaatakowana kobieta może być byłą partnerką mężczyzny.
W wyniku podpalenia wycieraczek zajęły się drzwi mieszkania. Pod pływem temperatury rozszerzyły się i zaklinowały tak, że nie można było ich otworzyć. Na miejsce przyjechały wozy straży pożarnej. Strażacy szybko opanowali sytuację i dzięki temu nie doszło do pożaru.
Podpalacz jest poszukiwany przez policję. – Wiemy kogo szukamy, zatrzymanie mężczyzny to kwestia czasu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: - Policjanci z Gorzowa zatrzymali podpalacza. Podkładał ogień w warsztatach samochodowych
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Pies zdychał na oczach mieszkańców całego bloku
Mężczyzna podpalił drzwi mieszkania. Szuka go policja
Do zdarzenia doszło w środę, 12 czerwca, w bloku przy ul. Godlewskiego w Zielonej Górze. Mężczyzna podpalił drzwi do mieszkania znajomej. Pożar ugasili strażacy. Podpalacza szuka policja.
Zdarzenie miało miejsce około godz. 10.00. Mężczyzna pojawił się w bloku przy ul. Godlewskiego. Pozbierał wycieraczki z klatki schodowej, ułożył je pod drzwiami jednego z mieszkań, podpalił a następnie uciekł z budynku dodatkowo wybijając szybę w peugeocie zaparkowanym pod blokiem. Niewykluczone, że zaatakowana kobieta może być byłą partnerką mężczyzny.
W wyniku podpalenia wycieraczek zajęły się drzwi mieszkania. Pod pływem temperatury rozszerzyły się i zaklinowały tak, że nie można było ich otworzyć. Na miejsce przyjechały wozy straży pożarnej. Strażacy szybko opanowali sytuację i dzięki temu nie doszło do pożaru.
Podpalacz jest poszukiwany przez policję. – Wiemy kogo szukamy, zatrzymanie mężczyzny to kwestia czasu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: - Policjanci z Gorzowa zatrzymali podpalacza. Podkładał ogień w warsztatach samochodowych
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Pies zdychał na oczach mieszkańców całego bloku
Mężczyzna podpalił drzwi mieszkania. Szuka go policja
Do zdarzenia doszło w środę, 12 czerwca, w bloku przy ul. Godlewskiego w Zielonej Górze. Mężczyzna podpalił drzwi do mieszkania znajomej. Pożar ugasili strażacy. Podpalacza szuka policja.
Zdarzenie miało miejsce około godz. 10.00. Mężczyzna pojawił się w bloku przy ul. Godlewskiego. Pozbierał wycieraczki z klatki schodowej, ułożył je pod drzwiami jednego z mieszkań, podpalił a następnie uciekł z budynku dodatkowo wybijając szybę w peugeocie zaparkowanym pod blokiem. Niewykluczone, że zaatakowana kobieta może być byłą partnerką mężczyzny.
W wyniku podpalenia wycieraczek zajęły się drzwi mieszkania. Pod pływem temperatury rozszerzyły się i zaklinowały tak, że nie można było ich otworzyć. Na miejsce przyjechały wozy straży pożarnej. Strażacy szybko opanowali sytuację i dzięki temu nie doszło do pożaru.
Podpalacz jest poszukiwany przez policję. – Wiemy kogo szukamy, zatrzymanie mężczyzny to kwestia czasu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: - Policjanci z Gorzowa zatrzymali podpalacza. Podkładał ogień w warsztatach samochodowych
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Pies zdychał na oczach mieszkańców całego bloku
Mężczyzna podpalił drzwi mieszkania. Szuka go policja
Do zdarzenia doszło w środę, 12 czerwca, w bloku przy ul. Godlewskiego w Zielonej Górze. Mężczyzna podpalił drzwi do mieszkania znajomej. Pożar ugasili strażacy. Podpalacza szuka policja.
Zdarzenie miało miejsce około godz. 10.00. Mężczyzna pojawił się w bloku przy ul. Godlewskiego. Pozbierał wycieraczki z klatki schodowej, ułożył je pod drzwiami jednego z mieszkań, podpalił a następnie uciekł z budynku dodatkowo wybijając szybę w peugeocie zaparkowanym pod blokiem. Niewykluczone, że zaatakowana kobieta może być byłą partnerką mężczyzny.
W wyniku podpalenia wycieraczek zajęły się drzwi mieszkania. Pod pływem temperatury rozszerzyły się i zaklinowały tak, że nie można było ich otworzyć. Na miejsce przyjechały wozy straży pożarnej. Strażacy szybko opanowali sytuację i dzięki temu nie doszło do pożaru.
Podpalacz jest poszukiwany przez policję. – Wiemy kogo szukamy, zatrzymanie mężczyzny to kwestia czasu – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: - Policjanci z Gorzowa zatrzymali podpalacza. Podkładał ogień w warsztatach samochodowych
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Pies zdychał na oczach mieszkańców całego bloku