Do zdarzenia doszło w niedzielę, 21 lipca. Dwie biegaczki z rana wbiegły do lasu za firmą Kaczmarek, w kierunku na Sudoł. Po około kilometrze, w okolicy Przylepu pojawił się mężczyzna. Zaczął szybko iść za kobietami.
Obie kobiety biegły bardzo wolno. Myślały, że nieznajomy mężczyzna idzie leśną drogą do Sudołu. Po około 4 km przystanęły, żeby napić się wody i chwilę odpocząć. Wtedy nieznajomy mężczyzna podszedł do kobiet, opuścił spodnie i przy nich zaczął się onanizować. Spanikowane i mocno wystraszone kobiety uciekły w boczną leśną drogę.
Biegaczki zapamiętały, że mężczyzna był ubrany w czarne sztruksowe spodnie, a na głowie miał czapkę z daszkiem. O zdarzeniu została powiadomiona policja. – Patrol pojechał we wskazane miejsce i zatrzymał mężczyznę. Został ukarany mandatem za nieobyczajne zachowanie – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: "Czerwony Kapturek" w areszcie. Mężczyzna w charakterystycznej kurtce napadał na kobiety w Zabrzu
UWAGA! TVN: Onanizował się przy 12-latce. Wyszedł na wolność i próbował krzywdzić kolejne dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?