Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZIELONA GÓRA. Minister Joachim Brudziński przeprosił piłkarzy. Wyjaśnił również szczegóły podróży śmigłowcem do Choszczna [WIDEO, ZDJĘCIA]

Maciej Dobrowolski
W poniedziałek na zielonogórskim deptaku odbyło się spotkanie z kandydatami Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego
W poniedziałek na zielonogórskim deptaku odbyło się spotkanie z kandydatami Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego Mariusz Kapała / GL
W poniedziałek na zielonogórskim deptaku odbyło się spotkanie z kandydatami Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Mieszkańcy mieli okazję na żywo porozmawiać m.in. z posłem Jerzym Materną, Markiem Astem, Heleną Hatką czy też wojewodą Władysławem Dajczakiem. Do Zielonej Góry przyjechał także Joachim Brudziński, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, który jest "jedynką" na listach PiS w naszym regionie.

- Zachęcamy mieszkańców do udziału w wyborach. Musimy bronić w UE naszego prawa do wychowywania dzieci czy też polskiej złotówki - przekonywał zielonogórzan Marek Ast.

Z kolei wojewoda Dajczak zwracał uwagę na obecne rządowe programy rozwojowe i infrastrukturalne. - Obserwuję z bliska jak wielki wpływ mają nasze projekty na życie Polaków. Jak potrzebny był na przykład program Maluch+. Dzięki niemu w ostatnich latach udało się w samym Lubuskiem stworzyć 1300 miejsc dla najmłodszych dzieci - tłumaczył W. Dajczak.

- Zapewniam państwa, że na te ostatnie dwa tygodnie otrzymałem o premiera zgodę na wzięcie urlopu - zaczął przemówienie minister Joachim Brudziński. - Mamy mocną drużynę. To pokazuje, że bardzo poważnie podchodzimy do wyborów do Parlamentu Europejskiego. Mamy obowiązek reprezentować w Europie polskie interesy. One powinny być na pierwszym miejscu. Obiecują, że będziemy bardzo ciężko pracować na rzecz naszej ojczyzny - mówił szef MSW. I jednocześnie zachwalał innych kandydatów: - Poseł Materna to prawdziwy dynamit!

Minister Joachim Brudziński odniósł się także do sprawy lądowania śmigłowcem podczas meczu trampkarzy w Choszcznie. W sobotę 11 maja sędziowie musieli przerwać zawody, żeby na murawie boiska wylądował śmigłowiec z szefem MSW na pokładzie. Polityk PiS przyleciał na wojewódzkie obchody Dnia Strażaka.

– Zarzut dotyczący wykorzystania śmigłowca do prywatnej kampanii wyborczej uważam za absolutnie kłamliwy. Do Choszczna udałem się na wojewódzkie obchody Dnia Strażaka w ramach moich obowiązków służbowych. Lot był oficjalnie zgłoszony. Tego dnia reprezentowałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudę. Proszę mi wierzyć, nie miałem żadnej świadomości, że śmigłowiec będzie lądował podczas trwania meczu. Byłbym człowiekiem skrajnie nieodpowiedzialnym, niemądrym, nieroztropnym gdybym wymuszał decyzję o lądowaniu na boisku, na którym odbywa się mecz. Tym bardziej, że był to mecz młodych piłkarzy. To nie powinno mieć miejsca. To skandaliczna sytuacja, niedopuszczalna. Jak tylko dowiedziałem się o tym fakcie, poleciłem służbom, aby zbadały sprawę. Czekam na wyjaśnienia. Aby choć trochę wynagrodzić młodym ludziom niedogodności poprosiłem również, aby dzieciom i młodzieży umożliwić zapoznanie się z bliska z nowoczesnym policyjnym Black Hawkiem – przekonuje szef MSW. – Oczywiście nie może tutaj zabraknąć słowa przepraszam. Chciałbym przeprosić młodzież, ich rodziców oraz opiekunów za całą sytuację – twierdzi minister Brudziński.

A jak wyglądają kwestie finansowe? – Te śmigłowce muszą mieć tzw. resurs. Każdy z nich musi mieć wylataną odpowiednią liczbę godzin. To samo się tyczy pilotów specjalnie szkolonych do lotów tego typu maszynami. Nawet gdybym nie leciał tym Black Hawkiem do Choszczna, ci piloci musieliby spędzić w powietrzu odpowiednią liczbę godzin. Dlatego chciałbym podkreślić, że żadna dodatkowa złotówka z budżetu państwa nie została wydana na ten cel – tłumaczy Joachim Brudziński.

W poniedziałek na zielonogórskim deptaku odbyło się spotkanie z kandydatami Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego

ZIELONA GÓRA. Minister Joachim Brudziński przeprosił piłkarz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska