Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Nie chcą mieć w Polsce jesieni średniowiecza. Czy jest obawa, że edukacja seksualna będzie karana? [ZDJĘCIA]

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Zielona Góra. 16 października 2019. Akcja "Jesień średniowiecza".
Zielona Góra. 16 października 2019. Akcja "Jesień średniowiecza". Natalia Dyjas
W środę, 16 października, kilkadziesiąt osób spotkało się przed Filharmonią Zielonogórską, by, jak mówią: sprzeciwić się projektowi ustawy zakazującej edukacji seksualnej.

- Obecna władza chce wprowadzić całkowity zakaz edukacji seksualnej u nas w Polsce - mówi Zofia Szozda z grupy Wspólna ZG. - Czy dzieci będą się uczyć, że są z kapusty? Albo, że je bocian przynosi? No nie! Edukacja seksualna musi być w Polsce. By nie było coraz więcej niechcianych ciąż, dramatów, aborcji przeprowadzonych, nie wiadomo gdzie. Dlatego się tutaj spotkaliśmy, aby powiedzieć stanowcze i głośne "nie" temu, co chce wprowadzić rząd PiS-u, czyli całkowity zakaz edukacji seksualnej... A każdy ma prawo żyć, tak jak chce. I dzieci mają mieć prawo do edukacji. A edukacja seksualna powinna być obowiązkowym przedmiotem w szkole. Chcemy edukacji, nie indoktrynacji!

"To ja pójdę siedzieć"

Na spotkaniu nie zabrakło też młodych osób, które na co dzień zajmują się m.in. edukacją seksualną.

- Dlaczego tu jestem? Bo jestem edukatorem seksualnym - mówi Bartłomiej Patka, student Uniwersytetu Zielonogórskiego. - Tak! Jestem tą "straszną osobą", która ma być wsadzona do więzienia... Mam zaszczyt koordynować w tym roku program "Zdrowie reprodukcyjne i AIDS" w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Studentów Medycyny IFMSA-Poland, działającym na naszym uniwersytecie, na wydziale lekarskim. Chcę, żeby ludzie zobaczyli, czym się zajmuję. I dlaczego to, co się dzieje, jest po prostu niedorzeczne. Działamy po to, żeby nasi koleżanki i koledzy - przyszłe pacjentki i pacjenci, rodziny, nie umierały na choroby, którym można zapobiegać, a które mają bezpośredni związek z naszą seksualnością. Chcemy, by byli bezpieczni... Rozmawiamy o tak szerokim aspekcie naszego życia, bezpośrednio związanym z naszym zdrowiem. I mówimy w oparciu o dowody naukowe. Nie działamy na zasadzie uprzedzenia bądź strachu.

B. Patka podkreśla, że jego stowarzyszenie jest obecne na wydarzeniach ważnych dla regionu. I nie chce znikać, co może się niebawem stać, bo ich edukacja i działania mają bezpośredni wpływ na życie i zdrowie mieszkańców. Walka ze wstydem, z tabu, rzetelne prawo do wiedzy medycznej, może sprawić, że da się uratować wiele ludzi. Ci nie będą się bali pytać, badać się, by uniknąć zachorowań na nowotwory.

To będzie wielka szkoda dla społeczeństwa

- Powstrzymajmy ten proces legislacyjny - mówił jeszcze student. - Bo przez niego będą umierać i chorować młodzi ludzie. A my chcemy chronić życie i zdrowie. I nie zgadzam się na to, żeby było one zagrożone. Bo zdrowie jest w naszych rękach. A profilaktyka ratuje życie... Nie pozwólmy, by ta ustawa przeszła. Bo to będzie wielka szkoda dla społeczeństwa!

Głos zabrali też przedstawiciele zielonogórskiego Instytutu Równości.

- To jest dla mnie nie do pomyślenia, że często młodzież w moim wieku nie wie, jak zadbać o swoje bezpieczeństwo i zdrowie - mówi Lidia Hirsch. - Mam koleżankę w moim wieku, która urodziła dziecko. I to tylko dlatego, że nie wiedziała, jak ma temu zapobiec.

Wiedza, nie tabu i strach

Jak przekonują młodzi, edukacja seksualna jest szalenie ważna. By młodzież nie tylko nie bała się swej seksualności, ale wiedziała, jak się zabezpieczać, miała wiedzę na temat swojego ciała. By sfera związana z seksualnością nie wywoływała strachu.

- Zbłądziłam. Utknęłam w mrokach średniowiecza - mówi Romana Mucha, która na akcję przyszła z białą, długą suknią, z dziurą na wysokości pasa. - A tu najnowszy krzyk mody. Najnowsza wersja edukacji seksualnej... W średniowieczu ludzie wstydzili się swoich ciał i wdziewali specjalne ubrania na noce poślubne.

Romana Mucha obawia się, że jeśli zmiany w prawie zostaną wprowadzone, rodzicom zostanie tylko edukacja dzieci w domach. Tylko, czy tak powinno być?

Do mikrofonu przez cały wieczór podchodziły kolejne osoby, by wyrazić swój sprzeciw wobec proponowanych rozwiązań. Co stanie się z obywatelskim projektem, który mógłby wpłynąć na zmiany w prawie karnym? Ten trafił do Sejmu, gdzie ważą się jego losy.

ZOBACZ TEŻ: Warszawa: Protest "Jesień Średniowiecza" przed Sejmem. PiS chce karać więzieniem za edukację seksualną?


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska