Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Niebawem otwarcie ogromnego parkingu wielopoziomowego przy Palmiarni. Nie uwierzycie, ile zapłacimy?!

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Wideo
od 16 lat
Budowa parkingu wielopoziomowego dobiega powoli końca. Planuje się, w czerwcu będziemy mogli zostawić tam swoje auta. Ile zapłacimy za parking? Prezydent chce, by przez pewien czas parkowanie było za darmo. Chodzi o to, żeby umożliwić mieszkańcom zostawienie samochodu i załatwienie spraw w urzędach.

W okolicy Zielonogórskiej Palmiarni znajduje się urząd miasta, urząd marszałkowski, lubuski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, starostwo powiatowe i inne. Tymczasem jest problem z parkowaniem. Nowy parking wielopoziomowy, który buduje miasto, ma ten problem rozwiązać. Czy tak się stanie? Życie pokaże.

Ile będzie miejsc do parkowania?

Na starym parkingu przy palmiarni było 180 miejsc. W godzinach pracy urzędów bardzo ciężko było tu zaparkować. Po wybudowaniu nowego, wielopoziomowego parkingu miejsc ma być 433, w tym 407 dla aut osobowych (w tym 363 na trzech kondygnacjach w budynku parkingu, pozostałe miejsca na zewnątrz przy obiekcie), 18 dla osób niepełnosprawnych (w tym 14 miejsc w budynku, 4 miejsca na zewnątrz) oraz trzy dla autokarów. Na pięciu miejscach - w ramach odrębnego postępowania - znajdą się stanowiska do ładowania ekologicznych samochodów elektrycznych.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ:

Budowa parkingu wielopoziomowego przy Zielonogórskiej Palmiarni

Zielona Góra. Niebawem otwarcie ogromnego parkingu wielopozi...

A na górze strefa rekreacji

Na samej górze znajdzie się teren rekreacyjny a na nim m.in. na plac zabaw, tor dla rolkarzy, oryginalne leżaki do odpoczynku, zieleń. W okolicy Zielonogórskiej Palmiarni, gdzie powstaje parking, kierowcy muszą zachować ostrożność, bo występują tam utrudnienia w ruchu.

Budowa parkingu wielopoziomowego przy Zielonogórskiej Palmiarni
Budowa parkingu wielopoziomowego przy Zielonogórskiej Palmiarni Jacek Katos

Zobacz 20 kultowych miejsc:

6. Guma do żucia McDonalds, resoraki, markowa odzież dżinsowa i... alkohol na wesela. Asortyment był oczywiście bogatszy, ale taki towar można wymienić od razu z czym się kojarzył sklep za dewizy. Waluta nie była ogólnie dostępna, ale jakoś do niej się docierało. Lub do bonów peweksowych, które także przybliżały zakup rzeczy nieosiągalnych w zwykłych sklepach.

20 kultowych miejsc w Zielonej Górze. Pamiętacie je? Większo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska