Zielona Góra. Nowy sprzęt dla strażaków. „Czekamy na 40-metrową drabinę!”

Nowy pojazd dla strażaków w Zielonej Górze zostanie pozyskany w ramach inwestycji prowadzonej przez komendę PSP w Toruniu. – Rozpisano przetarg, według którego zakupionych zostanie 20 nowych pojazdów, tzw. drabin, które trafią do strażaków w całej Polsce, w tym również do nas – twierdzi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy PSP w Zielonej Górze.

Warto podkreślić, że przetarg opiewający na kwotę 51 mln zł został już zakończony. Wygrała go firma Rosenbauer, która w opinii samych strażaków, produkuje bardzo dobry i nowoczesny sprzęt pożarniczy. Według zapisów kontraktu, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, nowy kompleksowy pojazd na podwoziu MAN trafi do Zielonej Góry do końca października br.

Dotychczas zielonogórscy strażacy dysponowali 30-metrową oraz 37-metrową drabiną. Niestety, ten sprzęt jest już mocno wysłużony.

– Jedna ma 15 lat, druga zaś 27. Teraz mamy nadzieję, że zakupiony sprzęt zastąpi nam najstarszy model. Uważamy, że 40-metrowa drabina usprawni naszą pracę, bowiem bywa, że 30-metrowa jest trochę za niska– tłumaczy st. kpt. Kaniak.

Ale wysokość samej drabiny nie jest jedyną zaletą nowego sprzętu. – Drabina, która do nas przyjedzie jest trzyosobowa. Zawiera także kosz ratowniczy dla czterech osób z maksymalnym udźwigiem 400 kg oraz wydajne działko wodno-pianowe. Jej najbardziej charakterystycznym elementem jest krótki czas rozstawiania pojazdu, podpór oraz przygotowanie drabiny do pracy. Zajmuje to mniej niż 95 sekund. Dzięki temu będziemy w stanie bardzo szybko podjechać pod blok i rozpocząć akcję ratowniczą – podkreśla rzecznik zielonogórskich strażaków.

Okazuje się, że drabinę Rosenbauer można zaprogramować również do pracy automatycznej, bezobsługowej. – Na pewno po tym zakupie znacznie zwiększy się bezpieczeństwo mieszkańców Zielonej Góry. Tak jak mówiłem wcześniej, stare drabiny mają już swoje lata, a niestety bardzo często pracują – zauważa st. Kpt. Kaniak.

Wideo: Pożar warsztatu samochodowego w Zielonej Górze