Jak remont, to plac budowy, a jak roboty, to muszą być ogrodzenia. Do Parku Tysiąclecia nie wejdziemy. Czy nie można będzie go udostępniać fragmentami? Nie bardzo, bo do zakończenia inwestycji odpowiada za teren wykonawca modernizacji. A wiadomo, jaką tendencję mają niektórzy ludzie, lubią niszczyć wszystko, co nowe.
Rewitalizacja parku - firma ma doświadczenie
Jak mówi kierownik budowy, Jacek Czyrko, pierwsze roboty mają się zacząć za około dwa tygodnie. Najpierw trzeba teren ogrodzić i wyburzyć rzeczy niepotrzebne (a starych, zdewastowanych elementów tu nie brakuje). Za prace w parku jest odpowiedzialna firma PRO-INFRA.
- Mamy doświadczenie w rewitalizacji tego typu miejsc i w pracy z konserwatorami zabytków. Za nami remonty zabytkowych parków w Legnicy, gdzie wykonywaliśmy też multimedialną fontannę, jedną z największych w kraju. Rewitalizowaliśmy też park w Głogowie – mówi Paweł Jakubowski, prezes zarządu.
Rewitalizacja parku - podobny klimat w Zatoniu
Prezydent Janusz Kubicki podkreśla, że modernizacja nie oznacza rewolucji. Mieszkańcy chcieli, by park zachował swój historyczny charakter i tak właśnie będzie.
- Będzie podobny klimat jak w parku w Zatoniu – podkreśla gospodarz Winnego Grodu i cieszy go fakt, że wreszcie prace w tym miejscu się rozpoczną. Bo o konieczności modernizacji tej zielonej wizytówki miasta mówi się od dawna. Przeszkód było wiele, ale wreszcie się udało.
Koszt inwestycji to blisko15 mln złotych, z czego prawie 5 mln zł to dotacja w ramach programu Polski Ład.
Będą magnolie, wiśnie, katalpy
Co się zmieni na 9 hektarach Parku Tysiąclecia? Po uzgodnieniu z dendrologami trzeba będzie najpierw usunąć chore i obumarłe drzewa, by nie zagrażały bezpieczeństwu spacerowiczów.
Będą też nowe nasadzenia. Piękne aleje lipowe uzupełnione zostaną dwiema odmianami:
srebrzystą i drobnolistną. Jak wyjaśnia Agnieszka Kochańska, architekt krajobrazu i miejski ogrodnik, będą też nowe choiny kanadyjskie. To nawiązanie do rosnących tu dawniej drzew. Podobnie pojawią się w parku magnolie. Nie zabraknie wiśni japońskich i katalp.
Tężnia solankowa w Parku Tysiąclecia
Będą nowe alejki, schody, których w parku jest aż 20, ogrodzenie itd. Odnowiony zostanie grobowiec Beuchelta. Nie zabraknie też fontanny, nowych ławek, lamp, koszy. Odpoczniemy na leżakach czy wdychając czyste i zdrowe powietrze.
- Zgodnie z życzeniami mieszkańców, zwłaszcza tych starszych, w parku pojawi się też tężnia solankowa – dodaje prezydent Janusz Kubicki. – Stanie ona w pobliżu istniejącego już skate parku. Zielonogórzanie od dawna jej się domagali, bo tężnia działa jak ogromny filtr powietrza.
Wdychanie solnego aerozolu pomaga regulować pracę układu oddechowego, przynosi ulgę osobom, które borykają się z astmą, alergią oddechową, pracującym wiele godzin przed komputerem i w klimatyzowanych pomieszczeniach. Regularne seanse w tężni solankowej mogą wspomagać leczenie stanów zapalnych zatok, nieżytu nosa, wykazują też działanie relaksacyjne.
Ogród sensoryczny w Parku Tysiąclecia
Powoduje, że powietrze, które w niej wdychamy, jest mocno nawilżone i pozbawione szkodliwych substancji. Wdychanie solnego aerozolu pomaga regulować pracę układu oddechowego, przynosi ulgę osobom, które borykają się z astmą, alergią oddechową, pracującym wiele godzin przed komputerem i w klimatyzowanych pomieszczeniach. Regularne seanse w tężni solankowej mogą wspomagać leczenie stanów zapalnych zatok, nieżytu nosa, wykazują też działanie relaksacyjne.
Będzie też ogród sensoryczny. To zwycięskie zadanie z budżetu obywatelskiego. Pojawią się tu zatem zioła – szałwia, tymianek, mięta, majeranek, tymianek, ale także ogórecznik, poziomki, maliny…
ZOBACZ TEŻ
ROWEROWE HITY WYCIECZKOWE!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?