ZIELONA GÓRA. Paszport turystyczny w woj. lubuskim. Hubert Walicht zebrał już wszystkie pieczątki

Razem z rodziną najszybciej zebrałeś wszystkie pieczątki w Lubuskim Paszporcie Turystycznym. Jak się to zaczęło?

Moja rodzina lubi podróżować i poznawać nowe miejsce. Także weekendy spędzamy na wędrówkach po regionie. W maju wybraliśmy się na rejs statkiem po Odrze. Tam dostaliśmy Lubuski Paszport Turystyczny. Jestem sportowcem, lubię rywalizację. Powiedziałem mojej rodzince: ogolimy marszałka z tej nagrody! I udało się. W ciągu dwóch tygodni cała rodzina zebrała wszystkie 20 pieczątek.

Taki Paszport mobilizuje do zwiedzania?

I to bardzo. Uważam, że to świetny pomysł, by całą rodziną zwiedzać nasz region, w którym jest tyle ciekawych miejsc i miłych ludzi. Moja rodzina lubi aktywnie spędzać czas, wszyscy uprawiamy aikido. Mama też.

Słyszałem, że ty nie tylko aikido uprawiasz...
No jeszcze gram w golfa, tenisa, pływam, jeżdżę na nartach, wyczynowo też jeżdżę na hulajnodze. W naszym regionie jest wiele miejsc, gdzie można to robić. Zachęcam wszystkich do zwiedzania.

A co najbardziej ci się podobało na lubuskim szlaku?

Najbardziej podobała mi się Dereniówka koło Rzepina u bardzo miłej pani Grażyna Dereń. Tam jedliśmy pyszne pierogi. Nawet mój brat Wiktor, który generalnie jest niejadkiem je zjadł. Musiały być wyjątkowe. Byliśmy też w Domu Sztuk koło Międzyrzecza, pan który to prowadził był mistrzem walk, miał też inne pasje. Zresztą we wszystkich miejscach spotykaliśmy ludzi, którzy kochali to, co robią. I to było widać na każdym kroku. Można ich było słuchać bez końca. Na winnicach, w pałacach, w gospodarstwach agroturystycznych. Cieszę się, że dostaliśmy kosz regionalnych produktów. Będą nam przypominać o tych miejscach.

Nie znałeś ich wcześniej?

Niektóre jak Nową Sól czy Sulechów znałem, ale w większości byłem tam po raz pierwszy. Warto mieć ten Paszport, bo to podpowiedź, gdzie miło można spędzić weekend.

NAGRODA ZA PIECZĄTKI
10-letni Hubert Walicht jako pierwszy zdobył 20 pieczątek w swoim Lubuskim Paszporcie Turystycznym. Wraz z mamą Karoliną i bratem Wiktorem odebrał kosz z produktami regionalnymi z rąk wicemarszałka Stanisława Tomczyszyna, podczas konferencji prasowej w dniu 8 lipca br.

ZOBACZ FILM - TAJEMNICE WEHRMACHTU, ZATOPIONA KOPALNI I SKARB

POLECAMY: