Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Piesi kontra rowerzyści, czyli rowerem po chodniku i pieszo po ścieżce rowerowej

Aleksandra Sierżant
Aleksandra Sierżant
Piesi i rowerzyści często wchodzą sobie w drogę.
Piesi i rowerzyści często wchodzą sobie w drogę. Aleksandra Pazda
Kiedy pieszy może poruszać się po ścieżce rowerowej, a kiedy rowerzysta po chodniku? Którą z dróg powinniśmy wybrać jadąc na rolkach lub hulajnodze? Wyjaśniamy, jak prawidłowo poruszać się po mieście.

Infrastruktura coraz bardziej sprzyja zarówno rowerzystom, jak i pieszym. Pojawia się coraz więcej ścieżek i śluz rowerowych, co powinno ułatwić poruszanie się po mieście. Wydawać by się mogło, że odwieczny konflikt pomiędzy rowerzystami a pieszymi, w końcu został zażegnany. Jak się jednak okazuje – nie wszyscy wiedzą, jak prawidłowo korzystać z poszczególnych dróg.

Piesi na ścieżkach rowerowych

By przekonać się o tym na własne oczy wyruszyliśmy na krótki spacer do miasta. Przy ul. Podgórnej wzdłuż szpitala podział drogi jest bardzo czytelny. Wszędzie widać znaki, które sygnalizują zarówno pieszym, jak i cyklistom, którą stroną powinni się poruszać. Powinni – jednak tego nie robią. Co chwila widać tu pieszych, którzy mając obok cały wolny chodnik i tak postanowili iść środkiem drogi dla rowerów.

Piesi i rowerzyści często wchodzą sobie w drogę.

Zielona Góra. Piesi kontra rowerzyści, czyli rowerem po chod...

Rowerzyści są zdenerwowani i często zwracają przechodniom uwagę:

- Jeżdżę tędy codziennie do pracy i chyba jeszcze nie zdarzyło się, żebym nie musiała komuś zwrócić uwagi. Grzecznie proszę i tłumaczę, że obok jest chodnik. W odpowiedziach zazwyczaj dostaję opryskliwe ,,spadaj” albo ,,po co się czepiasz”. Bardzo rzadko ktoś po prostu przeprosi – mówi pani Anna, mieszkanka Zielonej Góry.

Rowerzyści nie są bez winy

Głównym grzechem pieszych jest wchodzenie na ścieżki rowerowe. A jakie błędy popełniają rowerzyści? Przede wszystkim to przejeżdżanie przez pasy, gdzie nie ma wyznaczonej śluzy dla rowerów. Jest to manewr niebezpieczny zarówno dla samego cyklisty, jak i dla kierowcy samochodu.

Kolejnym grzechem jest poruszanie się po chodnikach w sytuacjach, gdy nie pozwalają na to przepisy oraz nadmierna prędkość, która często jest przyczyną potrąceń pieszych.

- Jeżdżą jak szaleni! W ogóle nie myślą o konsekwencjach. Już kilka razy udało mi się uniknąć zderzenia z rowerzystą, który jadąc z taką prędkością mógł mi naprawdę zrobić krzywdę – opowiada nam pan Krzysztof, który sam często jeździ rowerem, ale priorytetem dla niego jest bezpieczeństwo innych na drodze.

Za wszystkie wymienione wyżej błędy policja może ukarać zarówno rowerzystów, jak i pieszych mandatem karnym.

Ile trzeba zapłacić za te błędy? Mandat dla pieszych i rowerzystów

Według obecnego taryfikatora, za chodzenie po ścieżce rowerowej grozi mandat w wysokości 50 zł, natomiast za jazdę po chodniku i przejeżdżanie przez przejście dla pieszych (gdy nie ma do tego wyznaczonej śluzy rowerowej) możemy zapłacić 100 zł mandatu.

Są jednak wyjątki od tej reguły. Pieszy może korzystać ze ścieżki rowerowej wtedy, gdy nie ma chodnika ani pobocza. Natomiast korzystanie z chodnika przez kierującego rowerem jest dozwolone, gdy:

  • - opiekuje się on osobą w wieku do 10 lat, która również jedzie rowerem
  • - szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą, niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 metry i brakuje wydzielonej drogi lub pasa ruchu dla rowerów
  • - warunki pogodowe zagrażają niebezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź lub gęsta mgła)

- W samym 2018 roku rowerzyści popełnili ponad 1200 wykroczeń, natomiast piesi około 6,5 tys. Jeśli chodzi o cyklistów, to najczęściej przejeżdżali oni na czerwonym świetle i nie przeprowadzali rowerów przez przejście dla pieszych. Piesi najczęściej karani byli mandatami za przechodzenie przez jezdnię w niedozwolonych miejscach i za niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji.

A co z jazdą na rolkach i hulajnodze? - ZASADY

W ostatnim czasie bardzo modne stały się hulajnogi elektryczne, których na drogach widać coraz więcej. Mogłoby się wydawać, że ich miejsce również jest na ścieżkach rowerowych, jednak nic bardziej mylnego. Według obowiązujących przepisów można dostać za to nawet 500 zł mandatu.

W związku z tym, że użytkownik hulajnogi, deskorolki lub rolek jest uznawany w świetle prawa jako pieszy, powinien on korzystać z chodnika. Prawo jednak ma się zmienić, ponieważ elektryczne urządzenia są w stanie rozpędzić się nawet do 30 km/h, co może stwarzać zagrożenie dla innych użytkowników drogi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska