O tym, że dyrektorkom przedszkoli niepublicznych nie po drodze ostatnio z magistratem świadczy list, jaki skierowały do przewodniczącego rady miasta Adama Urbaniaka z prośbą o pomoc. - Jako dyrektorki sześciu przedszkoli niepublicznych jesteśmy rozżalone, bo namawiano nas do otwierania placówek, gdy w mieście brakowało miejsc. Otoczyłyśmy opieką około 1.300 dzieci - napisały. - Mamy wrażenie, że decyzję o zmniejszeniu nam dotacji podjęto bezprawnie bez porozumienia z radą miasta.
O co chodzi w tym proteście? W 2009 r. rada miasta postanowiła, że dotacja dla przedszkoli niepublicznych wyniesie 100 proc, czyli tyle samo, ile dla placówek publicznych. Na tej podstawie w 2011 r. otrzymały na jedno dziecko 6.140 zł rocznie.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w sobotę 23 marca w papierowym Tygodniku Zielonogórskim, dodatku do Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?