Zielona Góra. Przychodnia publiczna Medkol nie połączy się ze Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze? Poseł Sługocki: zmiany nie będzie

Najpierw w sprawie Medkolu na wniosek miejskich radnych zwołano nadzwyczajną sesję. Na niej przyjęto apel, w którym ci sprzeciwili się połączenia dwóch placówek. Przeciwko byli i pracownicy Medkolu. Odbyły się rozmowy. W minionym tygodniu pod apelem przeciw łączeniu podpisało się 700 pacjentów przychodni. Tylko w zeszłym roku udzielono tu ponad 21 tys. porad. W sprawę zaangażowała się NSZZ Solidarność Region Zielonogórski.... Na poniedziałkowej sesji sejmiku (poza porządkiem obrad) wystąpiła Elżbieta Mirosław, przewodnicząca komisji zakładowej NSZZ Solidarność w Medkolu.

Był pomysł, by uchwała w sprawie zmian, trafiła na sejmik województwa.

- W miniony piątek zakończyły się konsultacje procedowanego projektu uchwały zarządu – mówi marszałek Elżbieta Anna Polak.

Skąd w ogóle pomysł by łączyć przychodnię ze szpitalem? W olbrzymim skrócie: większa jednostka może więcej…

-To ustawa, którą wprowadził PiS w 2016 r. o działalności leczniczej, umożliwia zamianę podmiotu tworzącego - wyjaśnia marszałek Elżbieta Anna Polak. - To również rozporządzenie w sprawie ryczałtu z 2017 r. preferuje konsolidację i koncentrację podmiotów i rozszerzanie działalności o ambulatoryjną opiekę systemową, w ten sposób, że zwiększa kontrakt. Dlatego zmierzaliśmy do zamiany podmiotu tworzącego w celu uzyskania zwiększonego kontraktu.

Większy kontrakt to więcej korzyści. I szansa na hospitalizację dodatkowych pacjentów, na rozwój…

Jednak na Medkolu zawisł baner, na który napisane jest: „Nie! Likwidacji przychodni”. Marszałek mówi, że określenie „likwidacja” to wielkie nadużycie. A jednostka miała dalej funkcjonować jako podmiot publiczny. I udzielać mieszkańcom dotychczasowych porad lekarskich.

- Zarząd zagwarantował stałość wszystkich umów cywilno-prawnych obowiązujących w Medkolu – tłumaczy Elżbieta Anna Polak. - To na ich podstawie pracują lekarze. Zagwarantowano również zachowanie ciągłości pracy wszystkich przychodni. Nowy podmiot – szpital uniwersytecki – byłby następcą prawnym wszystkich praw i obowiązków. Uzyskalibyśmy oszczędności związane z prowadzeniem administracji, z zarządzaniem. Nieprawdziwa jest informacja, że nowy podmiot przejąłby kontrakt Medkolu, oszczędności, zyski, wspólnie z majątkiem… Rozszerzenie kontraktu jest niesłychanie ważne, gdy obserwujemy, jak bardzo zadłuża się ochrona zdrowia w Polsce.

To mają być kwoty rzędu miliardów złotych. Ale nasze województwo ma z tym najmniejszy problem. Dzięki zmianom nie trzeba pokrywać u nas strat, a można inwestować. W zeszłym roku przeznaczono w Lubuskiem 40 milionów na inwestycję w służbę zdrowia. Sam szpital w Zielonej Górze też, jak mówi marszałek, się rozwija. Zatrudniono 40 dodatkowych lekarzy. Robione są remonty.

- Decyzja, żeby nas przekształcić, jest krzywdząca – mówiła w zeszły piątek Elżbieta Mirosław z Medkolu. - Przez wiele lat musieliśmy sami walczyć o przychodnię. Robiliśmy to wszystko z myślą o pacjencie. Większość naszych lekarzy podpisała protest, że nie przejdą pod struktury szpitala. Czyli praktycznie nie będziemy istnieć, bo przychodnia opiera się na pracownikach. Co z pacjentami?

- W miniony piątek podczas rozmowy z pracownikami Medkolu powiedziałam, że nic nie będziemy robić na siłę - mówi marszałek Elżbieta Anna Polak. - Jeżeli nie uda się osiągnąć porozumienia, odstąpimy od zamiany podmiotu tworzącego. Uzyskaliśmy wszystkie niezbędne opinie w tym zakresie. Są negatywne. Nie jest możliwe uzyskanie porozumienia, dlatego rekomenduję zarządowi województwa w przyszły wtorek, w ramach podsumowania konsultacji, odstąpienie od dalszego procedowania projektu uchwały.

- Debaty, które miały miejsce w Medkolu i z kierownictwem, i z pracownikami, doprowadziły do tego, że pracownicy artykułowali pewne obawy. To zrozumiałe, bo każda zmiana powoduje niepokój – dodaje poseł Waldemar Sługocki. I wyjaśnia, że zdecydowano się, by w takiej aurze zmian nie przeprowadzać. Podkreśla też z mocą, że nikt nie chce nikogo likwidować, ani wzbogacać się niczyim kosztem.

- Działamy w sposób świadomy, odpowiedzialny w interesie mieszkańców Ziemi Lubuskiej – wyjaśnia W. Sługocki.

Głosy mieszkańców zostały więc uwzględnione. - Będziemy szukać innych rozwiązań, żeby zorganizować większy transfer środków finansowych dla szpitala klinicznego – dodaje poseł.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji wycofania – mówi Elżbieta Mirosław. – Aczkolwiek czekamy, że jako pracownicy Medkol, dostaniemy oficjalnie na piśmie, że taka propozycja została wycofana. I oczekujemy, że więcej takich propozycji łączenia z Medkolem nie będzie.

ZOBACZ TEŻ: Pracownicy walczą dalej. Sprawa połączenia przychodni Medkol i Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze na sejmiku [ZDJĘCIA]