Zielona Góra. Są pieniądze na dwa nowe parkingi przy Parku Książęcym w Zatoniu. Co z dalszą rewitalizacją?

Transgraniczny projekt „Europark - wykorzystanie dziedzictwa przyrodniczo-kulturowego do rozwoju turystyki w obszarze przygranicznym” ma wartość ok. 2 mln 625 tys. euro. Z całości tej kwoty dla Zielonej Góry przypadnie ok. 1,8 mln zł, które zostaną przeznaczone m.in. na minizoo przy Ogrodzie Botanicznym. Ale to nie wszystko!

- Miesiąc temu udało nam się zdobyć dodatkowe 500 tys. zł unijnego dofinansowania. Dzięki temu w Zatoniu przy Parku Książęcym powstaną do końca przyszłego roku dwa nowe parkingi przy trasie na Niedoradz. Łącznie będzie to 85 miejsc postojowych - informuje wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.

Inwestycja jest niezbędna, bowiem zrewitalizowane ruiny pałacu oraz sam Park Książęcy przyciągają coraz większą liczbę mieszkańców oraz przyjezdnych. - Nie da się ukryć, że w weekendy park jest oblegany i bardzo ciężko zaparkować w Zatoniu samochód. Wkrótce jednak się to zmieni - twierdzi Kaliszuk. I dodaje, że miasto nie wyklucza w przyszłości kolejnych tego typu inwestycji w sołectwie.

Warto przy tym zauważyć, że od lutego 2018 roku Park Książęcy należy do Europejskiego Związku Parków Łużyckich, w którym skład wchodzą podobne kompleksy parkowe m.in. w Brodach, Żaganiu, Mużakowie, Cottbus-Branitz czy też Forst. - Łącznie jest to 10 obiektów, cztery po stronie polskiej, a sześć po stronie niemieckiej - tłumaczy wiceprezydent Zielonej Góry. - Idea jest taka, aby turyści odwiedzający jeden z parków przyjechali również zobaczyć kolejny. Dlatego już teraz rozpoczęliśmy wspólnie z naszymi partnerami akcje promocyjne, które będą w przyszłości kontynuowane.

Zdaniem Kaliszuka Park Książęcy w Zatoniu już teraz jest ważną atrakcją turystyczną Zielonej Góry. - Dlatego w nadchodzących latach zamierzamy przeprowadzić kolejne etapy rewitalizacji. Te plany dotyczą ok. 20 hektarów terenu - mówi nasz rozmówca. W ramach tych prac magistrat zamierza odnowić kolejne lejki spacerowe, rzeźby parkowe, ale też przeprowadzić kwerendę archiwalną czy też inwentaryzację drzewostanu.

- Zamierzamy również stworzyć plac zabaw dla najmłodszych. Oczywiście nie w samym parku, na to nie uzyskaliśmy zgody konserwator zabytków, ale na terenie znajdującym się tuż obok kompleksu. Dzięki temu Park Książęcy byłby jeszcze bardziej atrakcyjny dla rodzin z dziećmi - przekonuje Kaliszuk. - Środki na te wszystkie działania zamierzamy pozyskać w ramach nowej perspektywy unijnej. Jeśli nam się uda, kolejnych inwestycji w Zatoniu moglibyśmy się spodziewać w latach 2023-24.

Wideo: Zielona Góra. Dlaczego pozostawiamy liście w parku? ZGK odpowiada mieszkańcom