Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZIELONA GÓRA. Seria niebezpiecznych wydarzeń na przejściach dla pieszych. Policja apeluje o ostrożność [FILM]

Aleksandra Sierżant
Aleksandra Sierżant
Piesi nie czują się bezpiecznie na drogach dwupasmowych. Często bywa tak, że jeden samochód się zatrzymuje, a drugim pasem kierowcy pędzą jak szaleni
Piesi nie czują się bezpiecznie na drogach dwupasmowych. Często bywa tak, że jeden samochód się zatrzymuje, a drugim pasem kierowcy pędzą jak szaleni poscigi.pl
W Zielonej Górze w ciągu czterech dni doszło do serii niebezpiecznych wydarzeń na przejściach dla pieszych. Wszystkie miały miejsce na drogach dwupasmowych. Kiedy jeden kierowca przepuszczał przechodniów, drugim pasem mknął kolejny. Policja apeluje o ostrożność.

Czytelnicy wysyłają nam filmy z kamer, które mają zamontowane w swoich samochodach. Widać na nich, że piesi nie mogą się czuć bezpiecznie przechodząc przez pasy na zielonogórskich drogach. Do pierwszej niebezpiecznej sytuacji doszło 15 listopada przy ul. Waryńskiego. Autor nagrania jechał prawym pasem. Zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na wysokości szpitala, by przepuścić kobietę z psem. Nagle lewym pasem nadjechał rozpędzony samochód. Autor nagrania zatrąbił, ostrzegając pieszą, a ta w ostatniej chwili szarpnęła psa i zatrzymała się, wtedy minęła ją rozpędzona osobówka.

Sytuację widać na tym nagraniu:

Po opublikowaniu materiału zgłosił się do nas kolejny Czytelnik, który również był świadkiem podobnego zajścia na tej samej ulicy. Tym razem przez jezdnię na hulajnodze przejeżdżał chłopiec. Jeden samochód zatrzymał się, aby go przepuścić, drugi przemknął przed nosem chłopcu, który był już na przejściu. Na szczęście dziecko. - Również musiałem użyć klaksonu, aby ostrzec pieszego – pisze do nas Czytelnik.

Według taryfikatora za omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu grozi 500 złotych mandatu i 10 punktów karnych.

3-letni chłopiec trafił do szpitala

W tych przypadkach nie doszło do tragedii, bo przechodnie zostali ostrzeżeni przez kierowców. Mniej szczęścia miał 3-letni chłopiec, który w czwartek został potrącony przez nadjeżdżający samochód.

Dziecko wraz z ojcem przechodziło przez przejście dla pieszych na ul. Łużyckiej. Na prawym pasie zatrzymał się samochód, aby przepuścić pieszych. Niestety, kierowca jadący lewym pasem jezdni nie zastosował się do przepisów ruchu drogowego. Jego pojazd bez hamowania przejechał przez przejście potrącając chłopca, który szedł kilka kroków przed tatą. Dziecko zostało uderzone lusterkiem w głowę. Do wypadku została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Chłopiec w dobrym stanie ogólnym został przewieziony do szpitala. Na miejscu zdarzenia była również nasza Czytelniczka, która udzielała pomocy dziecku i jego ojcu.

- Dziecko miało rozciętą skórę na czole do kości, ponieważ kierowca nie zatrzymał się na pasach. Moje okno z kuchni wychodzi na to przejście i co chwila jestem świadkiem kolejnych tragedii – relacjonuje kobieta.

Policja apeluje o rozwagę i ostrożność

- Kierowcy muszą pamiętać, żeby zdjąć nogę z gazu, w szczególności właśnie w okresie jesiennym, kiedy warunki atmosferyczne nie są sprzyjające i widoczność jest ograniczona. Prowadząc auto musimy bacznie obserwować zachowania innych kierowców. Pamiętajmy też o tym, by być dla siebie uprzejmym – dla pieszych i pozostałych użytkowników drogi – wyjaśnia podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka KMP Zielona Góra.

I przypomina, że pieszy wchodząc na pasy również powinien się rozglądać i zachować szczególną ostrożność, ponieważ może się zdarzyć tak, że zostanie on niezauważony przez kierowcę. Dlatego policja prowadzi działania prewencyjne ,,Patrz i słuchaj”, które miały na celu zachęcić przechodniów do tego, by odłożyli telefony, ściągnęli słuchawki i bacznie obserwowali to, co dzieje się na przejściu. Funkcjonariusze zachęcają też do noszenia odblasków, które można dostać na komendzie.

Jak zwiększyć bezpieczeństwo?

Mieszkańcy uważają, że najlepszym wyjściem z tej sytuacji są progi zwalniające, dzięki którym kierowcy nie mogliby się rozpędzać przed przejściami dla pieszych. Jednak nie wszędzie można takowe zamontować.

- Jest to niezgodne z przepisami. Pamiętajmy, że z tych dróg korzystają też samochody ciężarowe i autobusy. Tam, gdzie było to możliwe, w okolicach szkół, progi są zamontowane – tłumaczy podinsp. Stanisławska.

Przypomnijmy, że przejście dla pieszych na ul. Waryńskiego zostało przeniesione. Wcześniej znajdowało się nieco niżej. I dochodziło tutaj do wypadków, nawet śmiertelnych. Wreszcie miasto po konsultacjach zdecydowało się przenieść pasy nieco wyżej, zrobiono odblaskowe oznaczenia, spowolnienia w postaci barierek, tak, by pieszy był widoczny z daleka...

PRZECZYTAJ TEŻ:
KARGOWA. ŚMIERTELNE POTRĄCENIE NA PASACH. MIESZKAŃCY APELUJĄ O ŚWIATŁA
POTRĄCENIE DZIECKA NA PRZEJŚCIU NA UL. ŁUŻYCKIEJ W ZIELONEJ GÓRZE

POLSKA TOSKANIA - zobacz film i przewodnik interaktywny po lubuskiej krainie wina i wrażeń!

Poznaj z nami polską Toskanię! Zabierzemy Cię w podróż pięcioma szlakami: pasji, cierpliwości, spełnienia, dumy i tradycji.

Przewodnik interaktywny po polskiej Toskanii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska