Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra: Ta ruina musi zniknąć

Rafał Krzymiński 68 324 88 44 [email protected]
Jacek Kurkowski mówi, że nikt nie interesuje się bałaganem na osiedlu Pomorskim
Jacek Kurkowski mówi, że nikt nie interesuje się bałaganem na osiedlu Pomorskim Mariusz Kapała
Na os. Pomorskim od roku straszy niezabezpieczona ruina. Miasto od półtora miesiąca obiecuje, że posprząta. Ale bałagan nadal jest. - W czerwcu zrobimy tam porządek - deklaruje wiceprezydent Dariusz Lesicki.

Gruzowisko straszy już od roku!

O niebezpiecznej ruderze na os. Pomorskim napisaliśmy na początku kwietnia. Zaalarmował nas pan Jacek.

- Kiedyś stał tu sklep spożywczy i bar, z którego korzystali mieszkańcy osiedla - opowiadał nasz Czytelnik. - Teraz pozostał tylko gruz i brud. I tak prawie od roku. A najgorsze jest to, że teren jest nieogrodzony. Boję się, że dojdzie tu do jakiegoś nieszczęścia, bo często bawią się tam dzieci.

Sprawdziliśmy. Na tzw. górce, tuż przed drogą osiedlową, która przedziela os. Pomorskie i Śląskie, ujrzeliśmy krajobraz, jak po katastrofie budowlanej. Na gruzowisku stały resztki ścian i coś, co przypominało ladę sklepową.

Dariusz Lesicki, wiceprezydent ds. gospodarczych poinformował nas wówczas, że miasto weszło w spór sądowy z dzierżawcą nieruchomości.

- W lutym zapadł wyrok w tej sprawie. 22 marca się uprawomocnił - tłumaczył Lesicki - Dzierżawca został zobowiązany do uporządkowania terenu, który jest już naszą własnością. Ma na to kilka dni. Po tym okresie posprzątamy sami, a kosztami obciążymy byłego dzierżawcę - deklarował.

Miasto powinno posprzątać ten bałagan

W kwietniu rudera wciąż stała. Nie posprzątał jej ani właściciel, ani miasto. Usłyszeliśmy zapewnienia, że z początkiem maja bałagan zniknie. Tymczasem jeszcze wczoraj gruzowisko szpeciło swoim wyglądem. Jacek Kurkowski, którego spotkaliśmy w pobliżu gruzowiska, nie kryje emocji: - To wprost niewiarygodne.
Od prawie roku na osiedlu stoi ruina i tak naprawdę nikogo to nie obchodzi! Spółdzielnia mieszkaniowa nic w tej sprawie nie zrobiła, mimo mojej interwencji. Miasto umywa ręce, a były dzierżawca terenu ma to w nosie. Straż miejska, którą wezwałem, wlepiła tylko kilka mandatów kierowcom, bo zaparkowali nie tam, gdzie powinni.

Pan Jacek pokazuje nam pobliski plac zabaw. - A tu bawią się dzieci. Pomyślmy w końcu o ich bezpieczeństwie. Gruzowisko jest nieogrodzone i niezabezpieczone.

A Joanna i Adrian Pisarczykowie dodają: - Najwyższa pora, żeby zrobić z tym porządek

Prezydent Dariusz Lesicki po raz kolejny obiecuje, że miasto rozwiąże ten problem.

- Były właściciel tego terenu musi zrobić porządek do 31 maja - tłumaczy Lesicki.- Jeśli tego nie zrobi, 1 czerwca posprzątamy bałagan sami na koszt byłego właściciela. W tym miejscu utwardzimy ziemię pod miejsca postojowe. Parking z prawdziwego zdarzenia wytyczymy w przyszłym roku.

Radny Jacek Budziński, który mieszka na os. Pomorskim, mówi, że będzie pilnował tej sprawy.

- Osiedle się dusi - tłumaczy radny. - Potrzebne są nowe miejsca parkingowe.
My też sprawdzimy, czy miasto dotrzymało słowa.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska