1/12
Ten dzień zielonogórscy policjanci zapamiętali na długo. W...
fot. pij

Ten dzień zielonogórscy policjanci zapamiętali na długo. W sierpniu 2015 r. w jeden dzień doszło do dwóch tragicznych wypadków. Na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego ciężarówka przewożąca drewno zmiażdżyła renault twingo. Zginęły dwie młode kobiety. Na skrzyżowaniu ulic Międzyrzeckiej i Kostrzyńskiej ford focus wjechał pod ciężarówkę. Zginęła pasażerka, kierowca i drugi pasażer trafili do szpitala. Ich stan określano wtedy jako bardzo ciężki.

Najpierw zielonogórska policja została wezwana do wypadku w okolicach Leśniowa Wielkiego. Na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego ciężarówka przewożąca drewno zmiażdżyła renault twingo. – Coś strasznego – mówili wtedy strażacy na miejscu tragedii. Widok był makabryczny. Ciężarówka, która zderzyła się czołowo z renault twingo wypadła z drogi. Zmiażdżyła renault, które dostało się pod ciężarówkę wiozącą drewno. Renault zostało dosłownie zmiażdżone i wbite w pobocze. Z samochodu osobowego nic nie zostało.

Nie było jak dostać się do zmiażdżonego renault przygniecionego wielotonową ciężarówką. Widać było jedynie kawałek koła i trochę karoserii. Po chwili okazało się, że w zmiażdżonym renault zginęły dwie młode dziewczyny. Na miejsce tragedii przyjechał narzeczony jednej z dziewczyn, które jechały renault. – Jechały dwie, nad jezioro – powiedział roztrzęsiony. Rozpoznał samochód.

Kiedy zielonogórscy policjanci i prokurator pracowali na miejscu tragicznego wypadku, dostali kolejne zgłoszenie. Na skrzyżowaniu ulic Międzyrzeckiej i Kostrzyńskiej w miejscu, w którym wydawałoby się nie może dojść do tragedii, ford focus zajechał drogę ciężarówce.

WIDEO:Wypadki w czasie wakacji. Policja stworzyła aktualizowaną mapę


Ciężarówka jechała ul. Międzyrzecką. Świadkowie mówili, że nie jechała szybko. Ulicą Kostrzyńską jechał rozpędzony ford focus. Na skrzyżowaniu kierowca forda powinien ustąpić pierwszeństw ciężarówce. Nie zrobił tego, tylko rozpędzony wjechał na skrzyżowanie. Doszło do zderzenia.

Ford po uderzeniu wypadł z drogi. Z drogi wyleciała również ciężarówka. Ofiary z rozbitego forda uwalniali strażacy. Niestety, pasażerka siedząca z tyłu forda zginęła na miejscu. Kierowca forda i pasażer z przedniego siedzenia zostali zabrani do szpitala. Ich stan został określono wtedy jako bardzo ciężki.

2/12
Ten dzień zielonogórscy policjanci zapamiętali na długo. W...
fot. pij

Ten dzień zielonogórscy policjanci zapamiętali na długo. W sierpniu 2015 r. w jeden dzień doszło do dwóch tragicznych wypadków. Na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego ciężarówka przewożąca drewno zmiażdżyła renault twingo. Zginęły dwie młode kobiety. Na skrzyżowaniu ulic Międzyrzeckiej i Kostrzyńskiej ford focus wjechał pod ciężarówkę. Zginęła pasażerka, kierowca i drugi pasażer trafili do szpitala. Ich stan określano wtedy jako bardzo ciężki.

Najpierw zielonogórska policja została wezwana do wypadku w okolicach Leśniowa Wielkiego. Na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego ciężarówka przewożąca drewno zmiażdżyła renault twingo. – Coś strasznego – mówili wtedy strażacy na miejscu tragedii. Widok był makabryczny. Ciężarówka, która zderzyła się czołowo z renault twingo wypadła z drogi. Zmiażdżyła renault, które dostało się pod ciężarówkę wiozącą drewno. Renault zostało dosłownie zmiażdżone i wbite w pobocze. Z samochodu osobowego nic nie zostało.

Nie było jak dostać się do zmiażdżonego renault przygniecionego wielotonową ciężarówką. Widać było jedynie kawałek koła i trochę karoserii. Po chwili okazało się, że w zmiażdżonym renault zginęły dwie młode dziewczyny. Na miejsce tragedii przyjechał narzeczony jednej z dziewczyn, które jechały renault. – Jechały dwie, nad jezioro – powiedział roztrzęsiony. Rozpoznał samochód.

Kiedy zielonogórscy policjanci i prokurator pracowali na miejscu tragicznego wypadku, dostali kolejne zgłoszenie. Na skrzyżowaniu ulic Międzyrzeckiej i Kostrzyńskiej w miejscu, w którym wydawałoby się nie może dojść do tragedii, ford focus zajechał drogę ciężarówce.

WIDEO:Wypadki w czasie wakacji. Policja stworzyła aktualizowaną mapę


Ciężarówka jechała ul. Międzyrzecką. Świadkowie mówili, że nie jechała szybko. Ulicą Kostrzyńską jechał rozpędzony ford focus. Na skrzyżowaniu kierowca forda powinien ustąpić pierwszeństw ciężarówce. Nie zrobił tego, tylko rozpędzony wjechał na skrzyżowanie. Doszło do zderzenia.

Ford po uderzeniu wypadł z drogi. Z drogi wyleciała również ciężarówka. Ofiary z rozbitego forda uwalniali strażacy. Niestety, pasażerka siedząca z tyłu forda zginęła na miejscu. Kierowca forda i pasażer z przedniego siedzenia zostali zabrani do szpitala. Ich stan został określono wtedy jako bardzo ciężki.

3/12
Ten dzień zielonogórscy policjanci zapamiętali na długo. W...
fot. pij

Ten dzień zielonogórscy policjanci zapamiętali na długo. W sierpniu 2015 r. w jeden dzień doszło do dwóch tragicznych wypadków. Na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego ciężarówka przewożąca drewno zmiażdżyła renault twingo. Zginęły dwie młode kobiety. Na skrzyżowaniu ulic Międzyrzeckiej i Kostrzyńskiej ford focus wjechał pod ciężarówkę. Zginęła pasażerka, kierowca i drugi pasażer trafili do szpitala. Ich stan określano wtedy jako bardzo ciężki.

Najpierw zielonogórska policja została wezwana do wypadku w okolicach Leśniowa Wielkiego. Na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego ciężarówka przewożąca drewno zmiażdżyła renault twingo. – Coś strasznego – mówili wtedy strażacy na miejscu tragedii. Widok był makabryczny. Ciężarówka, która zderzyła się czołowo z renault twingo wypadła z drogi. Zmiażdżyła renault, które dostało się pod ciężarówkę wiozącą drewno. Renault zostało dosłownie zmiażdżone i wbite w pobocze. Z samochodu osobowego nic nie zostało.

Nie było jak dostać się do zmiażdżonego renault przygniecionego wielotonową ciężarówką. Widać było jedynie kawałek koła i trochę karoserii. Po chwili okazało się, że w zmiażdżonym renault zginęły dwie młode dziewczyny. Na miejsce tragedii przyjechał narzeczony jednej z dziewczyn, które jechały renault. – Jechały dwie, nad jezioro – powiedział roztrzęsiony. Rozpoznał samochód.

Kiedy zielonogórscy policjanci i prokurator pracowali na miejscu tragicznego wypadku, dostali kolejne zgłoszenie. Na skrzyżowaniu ulic Międzyrzeckiej i Kostrzyńskiej w miejscu, w którym wydawałoby się nie może dojść do tragedii, ford focus zajechał drogę ciężarówce.

WIDEO:Wypadki w czasie wakacji. Policja stworzyła aktualizowaną mapę


Ciężarówka jechała ul. Międzyrzecką. Świadkowie mówili, że nie jechała szybko. Ulicą Kostrzyńską jechał rozpędzony ford focus. Na skrzyżowaniu kierowca forda powinien ustąpić pierwszeństw ciężarówce. Nie zrobił tego, tylko rozpędzony wjechał na skrzyżowanie. Doszło do zderzenia.

Ford po uderzeniu wypadł z drogi. Z drogi wyleciała również ciężarówka. Ofiary z rozbitego forda uwalniali strażacy. Niestety, pasażerka siedząca z tyłu forda zginęła na miejscu. Kierowca forda i pasażer z przedniego siedzenia zostali zabrani do szpitala. Ich stan został określono wtedy jako bardzo ciężki.

4/12
Ten dzień zielonogórscy policjanci zapamiętali na długo. W...
fot. pij

Ten dzień zielonogórscy policjanci zapamiętali na długo. W sierpniu 2015 r. w jeden dzień doszło do dwóch tragicznych wypadków. Na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego ciężarówka przewożąca drewno zmiażdżyła renault twingo. Zginęły dwie młode kobiety. Na skrzyżowaniu ulic Międzyrzeckiej i Kostrzyńskiej ford focus wjechał pod ciężarówkę. Zginęła pasażerka, kierowca i drugi pasażer trafili do szpitala. Ich stan określano wtedy jako bardzo ciężki.

Najpierw zielonogórska policja została wezwana do wypadku w okolicach Leśniowa Wielkiego. Na drodze z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego ciężarówka przewożąca drewno zmiażdżyła renault twingo. – Coś strasznego – mówili wtedy strażacy na miejscu tragedii. Widok był makabryczny. Ciężarówka, która zderzyła się czołowo z renault twingo wypadła z drogi. Zmiażdżyła renault, które dostało się pod ciężarówkę wiozącą drewno. Renault zostało dosłownie zmiażdżone i wbite w pobocze. Z samochodu osobowego nic nie zostało.

Nie było jak dostać się do zmiażdżonego renault przygniecionego wielotonową ciężarówką. Widać było jedynie kawałek koła i trochę karoserii. Po chwili okazało się, że w zmiażdżonym renault zginęły dwie młode dziewczyny. Na miejsce tragedii przyjechał narzeczony jednej z dziewczyn, które jechały renault. – Jechały dwie, nad jezioro – powiedział roztrzęsiony. Rozpoznał samochód.

Kiedy zielonogórscy policjanci i prokurator pracowali na miejscu tragicznego wypadku, dostali kolejne zgłoszenie. Na skrzyżowaniu ulic Międzyrzeckiej i Kostrzyńskiej w miejscu, w którym wydawałoby się nie może dojść do tragedii, ford focus zajechał drogę ciężarówce.

WIDEO:Wypadki w czasie wakacji. Policja stworzyła aktualizowaną mapę


Ciężarówka jechała ul. Międzyrzecką. Świadkowie mówili, że nie jechała szybko. Ulicą Kostrzyńską jechał rozpędzony ford focus. Na skrzyżowaniu kierowca forda powinien ustąpić pierwszeństw ciężarówce. Nie zrobił tego, tylko rozpędzony wjechał na skrzyżowanie. Doszło do zderzenia.

Ford po uderzeniu wypadł z drogi. Z drogi wyleciała również ciężarówka. Ofiary z rozbitego forda uwalniali strażacy. Niestety, pasażerka siedząca z tyłu forda zginęła na miejscu. Kierowca forda i pasażer z przedniego siedzenia zostali zabrani do szpitala. Ich stan został określono wtedy jako bardzo ciężki.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Kolejny sparing żużlowców Falubazu. Do Zielonej Góry jedzie rywal z I ligi

Kolejny sparing żużlowców Falubazu. Do Zielonej Góry jedzie rywal z I ligi

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej promował się Lubuskiem

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej promował się Lubuskiem

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Świątek wykorzystana (świadomie?) do promocji nowego filmu z Zendayą w głównej roli

Zobacz również

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej promował się Lubuskiem

Nadodrzański Oddział Straży Granicznej promował się Lubuskiem

Gorzów obchodzi Dzień Pioniera. Dziś też do miasta przyjeżdżają mieszkańcy Wągrowca

Gorzów obchodzi Dzień Pioniera. Dziś też do miasta przyjeżdżają mieszkańcy Wągrowca