Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra: Trwa bitwa o kamery!

Rafał Krzymiński 68 324 88 44 [email protected]
Policja nie może się porozumieć z miastem w sprawie monitoringu
Policja nie może się porozumieć z miastem w sprawie monitoringu Archiwum Gazety Lubuskiej
Miejskiego systemu monitoringu nie będzie, bo nie chce go policja - denerwuje się prezydent Janusz Kubicki. Małgorzata Barska z biura prasowego policji: - Nie mamy ludzi i sprzętu do obsługi kamer.

W poniedziałek znów ktoś uszkodził Transportikusa, Bachusika, który stoi przy aptece pod Filarami. Niedawno zdewastowano plac zabaw na deptaku (naprzeciw kina Nysa). W grudniu wandale zaatakowali odnowiony Wagmostaw. Ich łupem padły ławki. Czy chuliganów powstrzymałyby kamery?

- Na pewno - uważa Piotr Śniegowski, mieszkaniec osiedla Pomorskiego. - Nawet najbardziej zdemoralizowany przestępca ma czasem chwilę refleksji. Nie będzie ryzykował, jeśli istnieje obawa, że policja go namierzy.

Problem w tym, że naszego bezpieczeństwa obecnie strzegą zaledwie 34 wysłużone kamery. Pierwsze 14 z nich pojawiło się w Zielonej Górze w 2000 roku! Sprzęt nie zdaje egzaminu. Obraz jest zamazany, a o zbliżenie twarzy jest bardzo trudno.

Więcej o całej sprawie przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, papierowym ,,Tygodniku Zielonogórskim", dodatku do ,,Gazety Lubuskiej" dla Zielonej Góry i okolic.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska