W poniedziałek znów ktoś uszkodził Transportikusa, Bachusika, który stoi przy aptece pod Filarami. Niedawno zdewastowano plac zabaw na deptaku (naprzeciw kina Nysa). W grudniu wandale zaatakowali odnowiony Wagmostaw. Ich łupem padły ławki. Czy chuliganów powstrzymałyby kamery?
- Na pewno - uważa Piotr Śniegowski, mieszkaniec osiedla Pomorskiego. - Nawet najbardziej zdemoralizowany przestępca ma czasem chwilę refleksji. Nie będzie ryzykował, jeśli istnieje obawa, że policja go namierzy.
Problem w tym, że naszego bezpieczeństwa obecnie strzegą zaledwie 34 wysłużone kamery. Pierwsze 14 z nich pojawiło się w Zielonej Górze w 2000 roku! Sprzęt nie zdaje egzaminu. Obraz jest zamazany, a o zbliżenie twarzy jest bardzo trudno.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, papierowym ,,Tygodniku Zielonogórskim", dodatku do ,,Gazety Lubuskiej" dla Zielonej Góry i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?