Ze względu na zaistniałą sytuację na terenie całego szpitala - ze szczególnym uwzględnieniem Klinicznego Oddziału Chorób Wewnętrznych oraz Klinicznego Oddziału Neurochirurgii- wdrożono odpowiednie, których celem jest wyeliminowanie ognisk zakażenia oraz zapobiegniecie rozprzestrzenia się bakterii. Na czym one polegają?
- wprowadzono ścisły reżim sanitarny wśród personelu oraz chorych,
- wszyscy pacjenci wymienionych oddziałów poddawani są regularnie badaniom epidemiologicznym (to samo dotyczy personelu, u którego nie stwierdzono do tej pory nosicielstwa bakterii),
- badani na obecność Klebsiella pneumoniae NDM są również wszyscy pacjenci przyjmowani na pozostałe oddziały, którzy w ciągu ostatnich 12 miesięcy przebywali w innych szpitalach.
Okazuje się, że ryzyko zakażenia osób zdrowych, które odwiedzają chorych przebywających w szpitalu, jest niewielkie.
- Jednak prosimy rodziny o ograniczenie wizyt, a także przestrzeganie takich zasad jak dokładne mycie rąk wodą z mydłem po opuszczeniu sali chorych oraz korzystanie z dostępnych w szpitalu środków dezynfekujących - informuje Sylwia Malcher-Nowak, rzecznik prasowy zielonogórskiego szpitala.
Czytaj także: Groźna bakteria w szpitalu. To musisz o niej wiedzieć!
O sprawie powiadomieni zostali: Powiatowa i Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, Wydział Bezpieczeństwa Zarządzania Kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, wojewódzki konsultant ds. mikrobiologii oraz Lubuski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. Wszystkie służby na bieżąco są informowane o rozwoju sytuacji. Ponadto odbyły się dwa spotkania z wszystkimi zainteresowanymi instytucjami, na których szczegółowo omówiono zaistniałą sytuację i uzgodniono dalszy tok postępowania.
W celu opanowania ogniska epidemiologicznego, zapadła decyzja o wstrzymaniu przyjęć pacjentów na ww. oddziałach, do odwołania.
O sytuacji w zielonogórskim szpitalu pierwsza poinformowała nas w poniedziałek, 5 sierpnia, nasza Czytelniczka. - Od piątku na oddziale wewnętrznym wstrzymane są odwiedziny. Nie wiadomo, z jakiego powodu - mówiła nam przez telefon. W poniedziałek szpital odmówił nam wyjaśnień, tłumacząc, że przygotowuje specjalne oświadczenie, które otrzymamy we wtorek.
Od środy rana próbujemy dowiedzieć się nowych faktów w sprawie bakterii. Skontaktowaliśmy się z wydziałem bezpieczeństwa zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zadaliśmy pytania:
- Kiedy zostali Państwo poinformowani o tej sytuacji?
- Jakie podejmą Państwo kroki w tej sprawie?
- Czy mieszkańcy z pytaniami mogą kierować się również do Państwa?
Czekamy na odpowiedź.
Skontaktowaliśmy się z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym w Zielonej Górze. Dowiedzieliśmy się, że na razie nie może on udzielić informacji. Ponownie skierowaliśmy więc oficjalnego maila w tej sprawie do placówki.
O sprawie pozmawialiśmy też z Lubuskim Oddziałem Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Zwróciliśmy się z zapytaniem do szpitala o stanowisko w tej sprawie, do godz. 14.00 powinniśmy je uzyskać - informuje nas Joanna Branicka, rzeczniczka prasowa LOW NFZ.
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze na godz. 12.00 zapowiedział briefing prasowy. W spotkaniu udział wezmą: Dyrektor ds. Lecznictwa lek. Antoni Ciach oraz kierownik Klinicznego Oddziału Zakaźnego lek. Jacek Smykał.
Będziemy na bieżąco informować Państwa o sytuacji.
ZOBACZ TEŻ: ZIELONA GÓRA. Centrum Zdrowia Matki i Dziecka rośnie w oczach. Zobacz! [ZDJĘCIA]
ZOBACZ FILM - LUDZIE ZATRULI SIĘ SALMONELLĄ NA WESELU
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?