Na zielonogórskim deptaku za dwa lata mają pojawić się chowane słupki. Wstępnie wytypowano 18 miejsc. Założenie jest takie, że słupki w godzinach porannych i wieczornych będą schowane na stałe po to, by samochody z dostawą mogły dostać się do danego punktu usługowego. Nie będzie możliwości wjazdu, kiedy ruch jest największy, czyli np. w godzinach 10-18. Wszystko ma być skoordynowane z miejskim monitoringiem.
Co widzą kamery miejskiego monitoringu w Zielonej Górze?
Wideo: Świnka Iwonka na zielonogórskim deptaku
Na zielonogórskim deptaku za dwa lata mają pojawić się chowane słupki. Wstępnie wytypowano 18 miejsc. Założenie jest takie, że słupki w godzinach porannych i wieczornych będą schowane na stałe po to, by samochody z dostawą mogły dostać się do danego punktu usługowego. Nie będzie możliwości wjazdu, kiedy ruch jest największy, czyli np. w godzinach 10-18. Wszystko ma być skoordynowane z miejskim monitoringiem.
Na zielonogórskim deptaku za dwa lata mają pojawić się chowane słupki. Wstępnie wytypowano 18 miejsc. Założenie jest takie, że słupki w godzinach porannych i wieczornych będą schowane na stałe po to, by samochody z dostawą mogły dostać się do danego punktu usługowego. Nie będzie możliwości wjazdu, kiedy ruch jest największy, czyli np. w godzinach 10-18. Wszystko ma być skoordynowane z miejskim monitoringiem.
Na zielonogórskim deptaku za dwa lata mają pojawić się chowane słupki. Wstępnie wytypowano 18 miejsc. Założenie jest takie, że słupki w godzinach porannych i wieczornych będą schowane na stałe po to, by samochody z dostawą mogły dostać się do danego punktu usługowego. Nie będzie możliwości wjazdu, kiedy ruch jest największy, czyli np. w godzinach 10-18. Wszystko ma być skoordynowane z miejskim monitoringiem.