Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. W MZK brakuje kierowców. A jak jest w Zakładzie Gospodarki Komunalnej?

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Pracownicy ZGK w Zielonej Górze otrzymali po 300 zł podwyżki
Pracownicy ZGK w Zielonej Górze otrzymali po 300 zł podwyżki Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
W ostatnim czasie otrzymaliśmy sporo pytań w związku z niepewną sytuacją kadrową w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym. Zielonogórzanie martwili się, że skoro kierowców brakuje w MZK, to również w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze wkrótce również nie będzie miał, kto prowadzić np. śmieciarki. Czy faktycznie mamy się czego obawiać?

Podwyżki dla pracowników ZGK

Przypomnijmy, w piątek 27 sierpnia informowaliśmy, że związkowcy w MZK zawarli porozumienie z kierownictwem Zakładu. Na jego podstawie pensje w spółce wzrosną średnio o ok. 250 zł, przy czym na przyszły rok zaplanowano kolejne rozmowy na temat wynagrodzeń. Nie zmienia to jednak faktu, że u miejskiego przewoźnika brakuje obecnie kierowców, a 66 kursów wciąż pozostaje zawieszonych.

Zielonogórzanie śledzący sprawę zaczęli martwić się, czy ten problem nie dotknie również ZGK, który odpowiedzialny jest za wywóz śmieci. Gdyby zabrakło kierowców, nie byłoby komu dojechać śmieciarką po zgromadzone odpady. Do redakcji „GL” dotarły również sygnały o wezwaniach pracowników na wojskowe szkolenia, co miało rzekomo pogłębić problem kadrowy. Jak więc obecnie wygląda sytuacja w spółce?

- Chciałbym uspokoić mieszkańców, nasza sytuacja kadrowa jest stabilna – podkreśla Krzysztof Sikora, prezes ZGK. – W sierpniu, w następstwie spotkania przedstawicieli miejskich spółek z prezydentem Kubickim, zawarliśmy porozumienie na podstawie którego płace wrosły u nas o 300 zł. Choć oczekiwania niektórych osób zapewne były wyższe, to myślę, że jednak większość naszych pracowników jest zadowolona – przekonuje Sikora.

I kontynuuje: - Nie da się ukryć, że sytuacja na rynku pracy jest taka, że sfera prywatna bardzo mocno odskoczyła tej budżetowej. Ale my staramy się to łagodzić. Mamy dobry kontakt ze związkami i wystarczyło jedno spotkanie, aby znaleźć porozumienie. Jestem spokojny o ilość kierowców i mogę zapewnić, że na ten moment nie ma w tym względzie zagrożenia w ZGK. Tak naprawdę to większe braki mamy w ilości sprzętu niż w ludziach – zauważa nasz rozmówca.

Ale okazuje się, że tutaj również Zakład stara się poprawić sytuację. – Dziś w miasto ruszyła nasza nowa śmieciarka Iveco na gaz CNG. Czekamy również na dwa inne pojazdy, zasilane tym paliwem a w planach jest budowa naszej własnej stacji CNG – wyjaśnia Sikora.

„Ćwiczenia rezerwistów to dla nas normalna sytuacja”

Co ciekawe, prezes Zakładu przyznaje, że faktycznie w ostatnim czasie kilku pracowników otrzymało wezwanie na wojskowe ćwiczenia.

– Mamy fantastycznych kierowców, nic dziwnego, że są potrzebni. Ale ćwiczenia rezerwistów to dla nas normalna sytuacja. Tak jest zawsze na początku wiosny i jesieni. Jesteśmy jednak na to gotowi, na pewno nie zabraknie nam rąk do pracy podczas Winobraniu oraz po zakończeniu całej imprezy. Muszę zresztą podkreślić, że służby mundurowe z dużym zrozumieniem podchodzą do potrzeb miasta – zaznacza Sikora.

Wideo: Zielona Góra. Budowa nowego węzła ciepłowniczego przez Elektrociepłownię

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska