1/6
Jak informuje zielonogórska policja, pomimo licznych...
fot. Pixabay

Jak informuje zielonogórska policja, pomimo licznych kampanii oraz akcji ostrzegawczych, wciąż zdarzają się przypadki, gdy oszustom udaje się naciągnąć mieszkańców naszego regionu. – Niestety, lata mijają, a stare metody przestępców wciąż okazują się skuteczne – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik KMP w Zielonej Górze.

Czego, więc należy unikać? Jakie sytuacje powinny wzbudzić naszą czujność? W naszej galerii opisujemy najpopularniejsze "zagrywki" oszustów!

Wideo: Zauważył, że w stacyjce są kluczyki i odjechał. Policyjny pościg za złodziejem w Zielonej Górze

2/6
[sc]Babciu, dziadku, nie daj się oszukać![/sc]...
fot. Lubuska Policja

[sc]Babciu, dziadku, nie daj się oszukać![/sc]
W naszym województwie, a także w Zielonej Górze, co pewien czas pojawiają się oszuści wyłudzający pieniądze przez telefon. – Jakiś czas temu 84-letni zielonogórzanin przez dwa dni pozwolił się zwodzić perfidnym oszustom którzy opowieściami o „tajnej akcji policji” wyłudzili od niego aż 100 tysięcy złotych przekonując do wpłacenia na podane konta, a także do wyrzucenia gotówki przez okno. Podobne przypadki zdarzają się w każdym mieście – twierdzi podinsp. Barska.

Takich przypadków jest więcej. - Innym razem do zielonogórzanki zadzwonili przestępcy także podający się za policjantów i zażądali od kobiety pieniędzy i niestety skutecznie ją zmanipulowali opowiadając wymyśloną historię o wypadku syna, a nieświadoma niczego ofiara postępując zgodnie z ich wskazówkami straciła pieniądze i biżuterię warte łącznie prawie 60 tysięcy złotych – tłumaczy Barska.

Zielonogórska komenda apeluje, aby nie wierzyć w opowieści „o tajnych akcjach policji” czy „o wypadkach członków rodziny”, bowiem jest to perfidne oszustwo.

- Ostrzegamy osoby starsze przed oszustami, którzy usiłują wyłudzać pieniądze dzwoniąc przez telefon i podając się za policjanta, który „prowadzi operacyjne działania” lub chce pomóc członkowi rodziny i uchronić go przed „aresztowaniem” za spowodowanie wypadku. Pierwsze połączenie jest zawsze przez telefon stacjonarny. Dzwoniący oszust zazwyczaj poleca oddać pieniądze „policjantowi”. Apeluję, aby nigdy nie przekazywać pieniędzy obcym osobom. W ten sposób można stracić oszczędności całego życia – podkreśla Barska. Policjanci nigdy nie przychodzą i nie odbierają od nikogo pieniędzy.

Według policji nie należy również wpuszczać nieznajomych osób do domu. Złodzieje często wymyślają różne „legendy” usiłując w ten sposób wejść do mieszkania osób starszych. Następnie odwracają uwagę domownika i później okradają go.

Wideo: Zauważył, że w stacyjce są kluczyki i odjechał. Policyjny pościg za złodziejem w Zielonej Górze

3/6
[sc]„Bezpieczne konto prokuratora”[/sc]...
fot. Lubuska Policja

[sc]„Bezpieczne konto prokuratora”[/sc]
Alternatywną metodą oszustwa „na policjanta” jest namówienie ofiary do przelania pieniędzy na wyznaczone przez przestępców konto bankowe.

- W taki właśnie sposób została oszukana 75-letnia zielonogórzanka, do której zadzwonił oszust podający się za „policjanta CBŚ”. Oczywiście podał swój „numer legitymacji” i kazał „wybrać na klawiaturze numer 997” żeby potwierdzić, że policjanci prowadzą „tajną akcję”. Kobieta nie rozłączając się wybrała wskazany numer. Wtedy słuchawkę przejął inny oszust, który przedstawił się jako „dyżurny policji” i oczywiście potwierdził tożsamość „policjanta” – twierdzi podinsp. Barska.

Oszust przekonał ofiarę, że rzekomi „hakerzy” włamują się do jej banku i kradną pieniądze, że oszczędności zielonogórzanki także są „zagrożone”.

- Oczywiście najpierw umiejętnie prowadząc rozmowę wypytał w jakim banku i ile pieniędzy ma pokrzywdzona. Zadzwonił kilka godzin później i kazał natychmiast wpłacić 30 tys. zł na „bezpieczne konto prokuratora”. Oszust cały czas „instruował” pokrzywdzoną. Mówił np., że ma nikogo nie zawiadamiać, bo policji nie uda się wtedy nikogo złapać podczas „tajnej akcji” – wyjaśnia rzecznik zielonogórskiej komendy.

Przestępca nie przestawał rozmawiać z zielonogórzanką, żeby nie dać jej szansy na spokojne zastanowienie się nad tym, co się właściwie dzieje.

- To znana taktyka oszustów – podkreśla Barska. - Cały czas utrzymują ofiarę w pobudzeniu emocjonalnym, co uniemożliwia racjonalne myślenie. W tym przypadku po przelaniu pieniędzy oszust jeszcze kilka razy dzwonił, zapewniał, że przyjedzie do zielonogórzanki razem z „panią prokurator”. Oczywiście nikt się nie pojawił…

Wideo: Zauważył, że w stacyjce są kluczyki i odjechał. Policyjny pościg za złodziejem w Zielonej Górze

4/6
[sc]Nie klikaj w podejrzane linki[/sc]...
fot. Pixabay

[sc]Nie klikaj w podejrzane linki[/sc]
Zielonogórscy policjanci niemal każdego dnia otrzymują zawiadomienia od osób, które zostały oszukane przez SMS-y lub wiadomości e-mailowe. Ostrzegamy, kliknięcie w podejrzany link może zakończyć się utratą pieniędzy z konta bankowego!

- W ostatnich dniach zielonogórzanie dostają smsy od oszustów podszywających się pod firmę energetyczną. W wiadomości jest informacja o „drobnej” niedopłacie, ale jest też „groźba” wyłączenia prądu w naszym mieszkaniu czy domu – informuje rzecznik komendy.

- Oczywiście „dla ułatwienia” w wiadomości jest także link umożliwiający szybkie „rozwiązanie problemu”. Ponieważ kwota jest niewielka, a ryzyko wyłączenia prądu nas przeraża klikamy szybko w podany link żeby załatwić sprawę. Kilka miesięcy temu były to wiadomości o od oszustów z informacją o rzekomych paczkach, które zostały zatrzymane przez służby celne. Ostrzegamy, kliknięcie w link spowoduje, że na nasz telefon zainstalujemy hakerskie oprogramowanie, którego celem jest wyłudzenie naszych danych do logowania się w aplikacji bankowej lub link przekseruje nas na fałszywą stronę naszego banku . Dlatego nigdy nie należy klikać w takie linki – przestrzega Małgorzata Barska.


Na podobnej zasadzie działają również e-maile mówiące o „niewielkiej” dopłacie do kosztów przesyłki albo o drobnej „niezapłaconej” fakturze – takie wiadomości często przychodzą do osób prowadzących działalność gospodarczą.

Link może też nas przekierować do fałszywej strony naszego banku, a oszuści natychmiast po uzyskaniu naszych loginów i haseł ukradną z konta pieniądze – twierdzi rzecznik policji. - Pamiętajmy też, aby nie instalować na naszych telefonach żadnych podejrzanych aplikacji – dodaje.

Wideo: Zauważył, że w stacyjce są kluczyki i odjechał. Policyjny pościg za złodziejem w Zielonej Górze

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Odnaleziono zwłoki zaginionego mężczyzny. Szukali go bliscy oraz policja

Odnaleziono zwłoki zaginionego mężczyzny. Szukali go bliscy oraz policja

Dni Otwarte w Instytucie Muzyki UZ. Atrakcji wiele. Warto skorzystać z zaproszenia

Dni Otwarte w Instytucie Muzyki UZ. Atrakcji wiele. Warto skorzystać z zaproszenia

Nie wiecie, skąd w nazwie klubu Iskra? Od motocyklowego zapłonu!

Nie wiecie, skąd w nazwie klubu Iskra? Od motocyklowego zapłonu!

Zobacz również

Kupujemy więcej zmywarek, mniej telewizorów. Co najchętniej kupują Polacy do domu?

NOWE
Kupujemy więcej zmywarek, mniej telewizorów. Co najchętniej kupują Polacy do domu?

Odnaleziono zwłoki zaginionego mężczyzny. Szukali go bliscy oraz policja

Odnaleziono zwłoki zaginionego mężczyzny. Szukali go bliscy oraz policja