Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra wzgardziła zielenią

(msz)
W mieście nie zakwitnie 30 dodatkowych, młodych drzew z gatunku Malus floribunda. Chciała je przekazać Barbara Krawczyk. Miasto prezentu nie wzięło.
W mieście nie zakwitnie 30 dodatkowych, młodych drzew z gatunku Malus floribunda. Chciała je przekazać Barbara Krawczyk. Miasto prezentu nie wzięło. (msz)
Czytelniczka doznała szoku. Chciała miastu podarować jabłonki, takie do zasadzenia, i siedmiometrową palmę. Miasto nie wzięło. A przecież narzeka się, że Zielona Góra zielona jest tylko z nazwy, że tu betonowy krajobraz...

W mieście nie zakwitnie 30 dodatkowych drzew z gatunku Malus floribunda. To jabłoń kwiecista o parasolowatej koronie, kwitnąca wiosną na purpurowo. Jesienią korona cieszy oko niewielkimi owocami. 30 sztuk tak pięknych jabłoni chciała miastu podarować Barbara Krawczyk, magister architektury krajobrazu. Dokładniej, byłby to prezent od jednego z inwestorów. - Bo jest zasada rekompensacji zieleni, czyli w zamian za usuwane drzewo (inwestor usunął - dop. red.) należy posadzić nowe, w tym samym lub innym, uzgodnionym miejscu - tłumaczy B. Krawczyk.
Wartość prezentu? Bagatela, blisko 7 tys. zł. I miasto wzgardziło. B. Krawczyk usłyszała, że drzewa nie wkomponują się w miejski krajobraz.

Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska