Sansa żyła w okropnych warunkach: spała na betonie, bez posłania, w otoczeniu sterty własnych odchodów. Jadła m.in. resztki cytryn, a do wody nie miała w ogóle dostępu.
- Z przeprowadzonego wywiadu środowiskowego wiemy, że suczka rodziła minimum dwa razy. Podobno jeden miot nie przeżył, z drugiego przeżyły tylko dwa szczenięta - piszą na swojej stronie inspektorzy z OTOZ Animals.
Obecnie Sansa przebywa w lecznicy w Zielonej Górze - na pewno jej leczenie potrwa tu jeszcze kilka dni.
- Prosimy Was o wsparcie. Koszt doby hospitalizacji wynosi 100 zł, dochodzą do tego koszta badania,leczenia, szczepienia, odrobaczenia, w dalszej przyszłości sterylizacji
- piszą inspektorzy OTOZ Zielona Góra.
Po zakończeniu leczenia Sansa będzie poszukiwać nowego domu. Może znajdzie go właśnie u Ciebie? Inspektorzy informują, że suczka jest bardzo łagodna, ufna i towarzyska pomimo słabej kondycji i zdrowia. Widac, że Sansa szuka kontaktu z człowiekiem i zabiega o głaskanie. Podczas podróży samochodem nie sprawiała kłopotów. W lecznicy, ignorowała inne psy, jak również była obojętna do królika. Do kotów stosunek nieznany.
Na razie na koncie zbiórki jest 436 zł - to stanowczo za mało.
OTOZ Animals Zielona Góra w opiece nad Sansą możecie wesprzeć poprze wpłaty na profilu na Facebooku lub przez stronę www.ratujemyzwierzaki.pl/pomocdlasansy.
WIDEO: OTOZ Animals Zielona Góra: Odebrana suczka. Umierała na oczach właścicieli
Polub nas na fb
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?