Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra: Zamiast basenu... domy

Alicja Bogiel 68 324 88 46 [email protected]
Działka - ponad 5 hektarów ziemi - jest w świetnym miejscu, obok nowego basenu (na zdjęciu) (fot. Wojciech Waloch)
Działka - ponad 5 hektarów ziemi - jest w świetnym miejscu, obok nowego basenu (na zdjęciu) (fot. Wojciech Waloch)
Aquarena basenu już nie zbuduje. Bo i po co. Jeden już mamy. Co więc zrobić ze spółką produkującą długi? We wtorek na sesji padnie pomysł: zbudujmy mieszkania na działce przy ul. Urszuli.

Aquarena to basenowa spółka, w której udziały ma miasto (49 procent) i przedsiębiorca budowlany Leszek Jarząbek (51 procent). Przez ponad 10 lat istnienia firma basenu nie zbudowała, za to była przedmiotem kilku procesów sądowych - m.in. związanego z przekazaniem spółce miejskiego gruntu. Przez cały ten czas firma nie płaciła podatków za grunt przy ul. Urszuli, miała też długi związane z obsługą księgową i prawną. Spółka działalności żadnej nadal nie prowadzi, jej długi więc stale rosną. Ostatnio, na szczęście, już w mniej szybkim tempie, dziś wynoszą ok. 750 tysięcy złotych.

Przez ostatnie lata wymyślano sposoby na rozwiązanie kłopotliwej spółki - np. by spłacić L. Jarząbka i oddać grunt miastu. Do tego jednak nie doszło. - Problem w kwestiach prawnych i proceduralnych - mówi prezydent Janusz Kubicki.

O tym, że w końcu trzeba zrobić coś z Aquareną, mówiła ostatnio na sesji radna Bożena Ronowicz. Prezydent odpowiedział jej, że prowadzi rozmowy z drugim udziałowcem firmy. I przedstawi radnym ich efekty. Według naszych informacji, zrobi to już na wtorkowej sesji. Jaki jest nowy pomysł na Aquarenę? - Szczegółów nie podam, pierwsi będą radni - zastrzega J. Kubicki. Ale potwierdza, że chce, by firma prowadziła działalność i na terenie przy ul. Urszuli budowała domy wielorodzinne.

Pierwszy krok już zrobiono. Za zgodą L. Jarząbka prezesem Aquareny został Leszek Jankowski, szef Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Bez dodatkowego wynagrodzenia - podkreśla prezydent. - Pan Jankowski zapoznaje się z sytuacją firmy i ma przygotować inwestycję.

- Prezesem Aquareny jestem od niedawna - mówi L. Jankowski. Już jednak zwrócił się do miasta, by zmienić plan zagospodarowania terenu przy ul. Urszuli. Tym właśnie mają się zająć radni we wtorek.

Działka - ponad 5 hektarów ziemi - jest w świetnym miejscu, obok nowego basenu i boisk, tuż przy lesie. Czy mają stanąć tam zwykłe bloki, a może luksusowe apartamentowce? Prezes Jankowski nie chce zdradzić: - Pierwsza musi być zgoda i decyzja rady - mówi.

Dyskusja na ten temat na pewno będzie gorąca. Decyzja o przeznaczeniu gruntu pod bloki spowoduje wzrost wartości gruntu, czyli również udziałów przedsiębiorcy. Na pewno też firma Ekonbud Fadom zechce stawiać te budynki, skoro jest w spółce większościowym udziałowcem. A na pewno nie wszystkim radnym ten pomysł się spodoba. Co zyska na tej transakcji miasto, a co prywatny przedsiębiorca? O tym na pewno będzie dyskusja.

Czytaj też: Nowe propozycje w sprawie Aquareny

 

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska