Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZIELONA GÓRA. Zatrzymano kobietę, która zniszczyła gazony na zielonogórskim deptaku. Wiemy już, jaka kara ją czeka

(vp), źródło KMP w Zielonej Górze
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu i to właśnie dzięki tym nagraniom policjanci zidentyfikowali, a następnie zatrzymali 42-letnią zielonogórzankę.
Całe zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu i to właśnie dzięki tym nagraniom policjanci zidentyfikowali, a następnie zatrzymali 42-letnią zielonogórzankę. Lubuska policja
Do bulwersującego zdarzenia doszło w niedzielę (9 czerwca) nad ranem na ul. Żeromskiego w Zielonej Górze. Kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały kobietę, która idąc deptakiem wyrywała kwiaty z miejskich gazonów. Kobieta została już zatrzymana i usłyszała zarzuty.

Policjanci ustalili tożsamość kobiety, która idąc w niedzielę około godz. 5 nad ranem deptakiem w towarzystwie mężczyzny, nagle zaczęła wyrywać kwiaty z miejskich gazonów. Kobietę próbował powstrzymać idący z nią mężczyzna, niestety bezskutecznie. Po wyrwaniu kobieta wyrzucała kwiaty na ziemię. Zniszczyła w ten sposób nasadzenia w kilku gazonach. Zakład Gospodarki Komunalnej, który jest odpowiedzialny za zieleń w mieście wycenił straty na ponad 1.000 zł.

W zidentyfikowaniu wandal pomógł miejski monitoring w Zielonej Górze

Całe zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu i to właśnie dzięki tym nagraniom policjanci zidentyfikowali, a następnie zatrzymali 42-letnią zielonogórzankę. - Kobieta została przesłuchana. Usłyszała zarzuty uszkodzenia mienia, które to działanie zostało określone jako czyn o charakterze chuligańskim - poinformowała podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Taka kara czeka kobietę, która zniszczyła gazony na zielonogórskim deptaku

Kobieta bardzo żałowała swojego postępowania i dobrowolnie poddała się karze uzgodnionej z prokuratorem: 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, dozór kuratora, obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę wskazanej kwoty na rzecz pokrzywdzonego - Zakładu Gospodarki Komunalnej, pokrycie kosztów postępowania sądowego oraz została zobowiązana do powstrzymania się od nadużywania alkoholu.

Za uszkodzenie mienia kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat. Na ostateczny wymiar kary miał wpływ także chuligański charakter popełnionego czynu.


O tym, że osoby, które dokonały zniszczeń, nie unikną odpowiedzialności, zapowiadał wcześniej prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. Dał im nawet szansę. Mogli sami zgłosić się do urzędu. Mieli czas do 11 czerwca, do godz. 12.00. - W przeciwnym razie ich wizerunek z materiałów monitoringu miejskiego zostanie upubliczniony - informował J. Kubicki.

Sprawcy się nie zgłosili, więc oglądali ich mieszkańcy

Nikt nie posłuchał. Nikt nie zgłosił się do urzędu, dlatego na Facebooku opublikowany został film. Prezydent zdecydował się na ujawnienie wizerunku osób.

Co uchwyciły kamery monitoringu? Parę, która idzie deptakiem. W pewnym momencie kobieta zaczyna wyrywać nerwowo kwiaty z gazonów i rzucać nimi. Widać, jak przez chwilkę próbuje ją powstrzymać mężczyzna. Bezskutecznie. Dalej kobieta kopie i wyrywa kwiaty, które stały przed wejściem do ratusza i przy ogródku Winiarni Bachus. Druga kamera z Winnego Wzgórza nagrała dwóch chłopców, którzy obrzucają napis na Winnym Wzgórzu I Love Zielona. Przygląda im się kobieta leżąca niedaleko na leżaku. Nie reaguje... O tej akcji pisaliśmy w materiale: Kto pobrudził Zieloną? Wandale coraz śmielej sobie poczynają w [ZDJĘCIA]

Zobacz również: ZIELONA GÓRA. Bójki, dewastacje, kolizje, wypadki. Co widzą kamery monitoringu w Zielonej Górze?

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska