W środę, 15 lutego, zielonogórscy radni głosami klubów: Zielona Razem, PiS i SLD przyjęli uchwałę intencyjną o nowej sieci szkół, która miałaby obowiązywać do września tego roku. Teraz trzeba zapytać o opinię m.in. lubuskiego kuratora oświaty. Jeśli będzie zgoda, znów sprawa wróci pod obrady w formie już ostatecznej uchwały. Musi to nastąpić do końca marca.
Jak już informowaliśmy na naszych łamach, nowa sieć szkół ma się przedstawiać następująco:
Gimnazjum nr 1 przy ul. Wyszyńskiego przekształca się w ośmioklasową Szkołę Podstawową nr 2. Nabór we wrześniu będzie prowadzony do klas zerowej i pierwszej. Uczniowie klas II i III gimnazjum (będzie to 16 oddziałów) będą kontynuować naukę... Jednak nie wszystkim rodzicom to rozwiązanie się podoba. Głos na komisji edukacji zabrała Joanna Sarwa, jedna z mam gimnazjalisty. Jej zdaniem zerówka w nowej podstawówce to nie jest dobry pomysł. To otwarcie drogi do oddziałów przedszkolnych... Zwłaszcza że zerówek ma nie być w sąsiednich szkołach. Innego zdania byli radni, którzy twierdzili, że dzięki zerówkom byłe gimnazja będą budowały sobie uczniowskie zaplecze. Bo dzieci, które w tym roku pójdą do zerówki, będą mogły się uczyć dalej z tą samą panią, aż do klasy czwartej. Więc na pewno do klasy pierwszej nie pójdą do innej szkoły.
Radny Tomasz Sroczyński (Zielona Razem) zwrócił zaś uwagę na inny aspekt naboru. - Mam prośbę do naczelnika wydziału oświaty, by wspólnie z dyrektorem Gimnazjum nr 1 ustalili uczciwe kryteria rekrutacji do klas IV i VII - mówił. - By sąsiednim, istniejące już podstawówkom, nie powybierać najlepszych uczniów.
Prezydent Janusz Kubicki takich obaw dziś nie ma. Ale wszystko się może zdarzyć...
Do Gimnazjum nr 2 przy ul. św. Cyryla i Metodego przeniesie się VI LO z Zespołu Szkół Budowlanych przy ul. Botanicznej. Licealiści przysłuchiwali się wczorajszym obradom sesji w ramach zajęć z wiedzy o społeczeństwie.
Radna Bożena Ronowicz (PiS) w imieniu rodziców mieszkających w rejonie Parku Piastowskiego pytała, dlaczego w dzisiejszym Gimnazjum nr 2 nie utworzyć podstawówki. Dzieci będą musiały przechodzić przez czteropasmową jezdnię, by dostać się do SP-1.
Prezydent tłumaczył, że nowa sieć szkół nie jest prostą sprawą. Chodzi o to, by każdy budynek po gimnazjum rozsądnie zagospodarować. Tymczasem w rejonie zachodnim jest dużo gimnazjów i podstawówek. Liczba uczniów jest dziś dużo mniejsza niż 17 lat, gdy tworzono gimnazja.
To tylko niektóre przykłady nowych rozwiązań....
Przeczytaj również:Tak będzie wyglądała reforma edukacji. Najważniejsze założenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
