- Polecam wszystkim pojechać do Zielonej Góry i zobaczyć spektakl „Piaf”. Coś pięknego - zachwyca się Izabela Kosowska, menadżer kultury z Krakowa, zawodowo związana z instytucjami kultury, która była w sobotę wśród ponad tysiąca widzów w ICE Kraków Congress Centre. - Wspaniała aktorka z Lubuskiego Teatru - moje dzisiejsze objawienie i pełen zachwyt.
- Spektakl zrobił wrażenie nie tylko na mnie. Było standing ovation - dodaje pani Izabela, która zna wcześniejsze realizacje Jana Szurmieja - „Skrzypka na dachu” czy „Sztukmistrza z Lublina” - i ze względu na nazwisko reżysera wybrała się na zielonogórskie przedstawienie. - Nie tylko genialna Ania (co za głos!), ale cała koncepcja spektaklu, scenografia, pomysły. Scena z klaunami jest moją ulubioną i długo ją będę pamiętać.
O wrażenia zapytaliśmy Annę Habę, odtwórczynię tytułowej roli w „Piaf”: - Wspaniałe i zarazem bardzo stresujące przeżycie zagrać jeden z ważniejszych dla mnie spektakli w mieście, gdzie zaczęła się moja aktorska edukacja w Lart studiO - mówi aktorka Lubuskiego Teatru. - Nigdy dla tak dużej widowni nie grałam. Czuło się ogrom tej przestrzeni, z racji której musieliśmy grać na mikroportach, czego nie robimy w oryginale. A przede wszystkim graliśmy na zaproszenie Krakowskiego Komitetu Zwalczania Raka. Bardzo się cieszę, że mogliśmy choć małą cegiełkę dołożyć na tak szczytny cel.
- Fantastyczne przyjęcie! Bisy, owacja na stojąco... A Anka oczarowała - cieszy się z sukcesu „Piaf” w Krakowie dyrektor Lubuskiego Teatru Robert Czechowski, który długo po spektaklu wraz z zespołem odbierał gratulacje. - Specjalnie dla nas w największej sali centrum kongresowego zbudowano scenę, przeniesiono garderoby.
„Piaf” miała premierę w Lubuskim Teatrze w grudniu 2013 r. W tej wzruszającej opowieści o życiu „Wróbelka Paryża” widzowie mogą usłyszeć 13 słynnych piosenek (w polskim tłumaczeniu) Piaf oraz przeboje Marleny Dietrich, Charlesa Aznavoura, Yvesa Montanda, Theo Sarapo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?