Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórski wojownik Rafał Gąszczak obronił tytuł mistrza Europy. „Nie pojechał do Turcji w optymalnej formie”

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Zielonogórzanin Rafał Gąszczak obronił tytuł mistrza Europy w kickboxingu.
Zielonogórzanin Rafał Gąszczak obronił tytuł mistrza Europy w kickboxingu. ASW Knockout/FB Rafał Gąszczak
Rafał Gąszczak, 26-letni reprezentant zielonogórskiej Akademii Sportów Walki Knockout, obronił tytuł mistrza Europy w kickboxingu.

Podopieczny trenera Tomasza Paska wywalczył złoty medal na w tureckiej Antalyi.

- Aby stanąć na najwyższym stopniu podium Rafał musiał zwyciężać w swoich kolejnych starciach i przechodzić dalej wzorem rozgrywek pucharowych – relacjonował Tomasz Pasek. - Takie zasady panują na turniejach w kickboxingu. W fazie ćwierćfinałowej nasz zawodnik stoczył bardzo ciężki pojedynek z silnym i niewygodnym rywalem z Chorwacji Zvonimirem Cikoticiem. Z kolei w półfinale „Gonzo” musiał pokonać olbrzyma z Czech Adama Panka. Trafna taktyka, konsekwencja i dyscyplina w trakcie walki poskutkowała. W boju o złoty medal i tytuł najlepszego w królewskiej kategorii powyżej 94 kg formuły kick light, nasz reprezentant pokonał na punkty zawodnika gospodarzy, mistrza Turcji Ercenika Asar Yusufa.

- Jesteśmy bardzo dumni z Rafała, że podtrzymuje tradycję i przywozi najwyższe trofea z imprez wielkiego formatu – dodał Tomasz Pasek. - Świetne zakończenie sezonu zielonogórzanina, nasz zawodnik kolejny raz jest numerem jeden w swojej kategorii wagowej. Przypominam, że Rafał w tym roku wywalczył dwukrotnie tytuł mistrza Polski w dwóch formułach: low kick (ring) oraz kick light (mata), wygrał również Puchar Świata w Budapeszcie. W mojej ocenie Rafał nie pojechał do Turcji w optymalnej formie, doskonale jednak potrafił wydobyć z siebie to, co najlepsze i w parze z ogromnym doświadczeniem wszystko to przyniosło oczekiwany efekt. Niezmiernie cieszy to, że Rafał potrafił obronić tytuł mistrza Europy. Sezon był dla niego intensywny, a jego ostatnia faza mocno wyeksploatowała naszego czempiona. Charakterystyką naszego klubu jest utrzymywanie wysokiej formy przez cały rok, ale myślę, że Rafałowi należy się odpoczynek od sali treningowej. Jednak znając go, na pewno będzie odpoczywał aktywnie.

Niewiele zabrakło do medalu, a dokładnie jednego punktu Michałowi Niemiero, walczącemu w kategorii 89 kg drugiemu zawodnikowi zielonogórskiego klubu. Reprezentant ASW Knockout prowadził na punkty przez niemal cały pojedynek ćwierćfinałowy, jednak Jego rywal Hiszpan Juan de Quintana Machin zadał ostatnie celne kopnięcie, które zaważyło na werdykcie i zielonogórski kickboxer przegrał 1:2.

- Wielka szkoda, ale wszystko dzieje się po coś, wyciągamy wnioski i pracujemy dalej – stwierdził Tomasz Pasek. - Przed nami końcówka roku, ale już myślimy o nowym sezonie, wielkich wyzwaniach. Chętnych do trenowania i rywalizowania nie brakuje, na sali jest sporo zdolnej młodzieży, która chce pracować nad sobą i iść w ślady naszych mistrzów. Nie możemy zmarnować tego potencjału u dzieci i młodzieży stąd ciągłe szukanie inspiracji i wyzwań. Być może nasza baza sportowa zmieni się i będą wówczas jeszcze większe możliwości rozwoju. Teraz zdrowie i sprawność jest na wagę złota, dlatego dążymy od lat do zmian infrastruktury naszego stowarzyszenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska