Zielonogórzanie Kacper Frątczak i Rafał Gąszczak zdobyli Puchar Świata w Budapeszcie!

To była XXV edycja Pucharu Świata w kick boxingu. Turniej zgromadził blisko 3.200 zawodników i zawodniczek z całego świata. Filarami reprezentacji Polski byli podopieczni trenera Tomasza Paska. Nie zawiedli i stanęli na najwyższym podium.
Kacper Frątczak i Rafał Gąszczak bo o nich mowa po raz kolejny przywożą do Zielonej Góry cenne trofea ,eliminując po drodze aktualnych najlepszych kickboxerów globu. Bardzo cenne zgrupowania w górach, Karpaczu i Wiśle mocno ukształtowały formę zawodników Akademii Sportów Walki Knockout Zielona Góra–twierdzi szkoleniowiec zwycięzców Pucharu Świata, dodając że praca zawodników nad sobą jest nieustanna ,upór w dążeniu, amicja, motywacja .To sportowcy światowego formatu niebawem zobaczymy kickboxing na olimpiadzie to wielka szansa dla naszych wojowników. Dodał prezes klubu.

23 letni Kacper Frątczak, przywiózł do Zielonej Góry takie trofeum już po raz szósty w swojej karierze. W gronie seniorów rywalizował w kat.86 kg low kick i powtórzył sukces z zeszłego roku. Zielonogórzanin jest liderem reprezentacji kadry narodowej. Na Węgrzech doszło do pojedynku naszego zawodnika z aktualnym mistrzem świata i Europy Serbia Nikolą Stosiciem. - Spodziewaliśmy się takiego zestawienia w walce finałowej turniej – powiedział Frątczak. Po ostrym boju sędziowie nie mieli wątpliwości kto wygrał to starcie o Puchar Świata Polak po jednogłośnej decyzji triumfował. W tym roku popularny ,,Chini” wywalczył osiemnasty tytuł mistrza Polski. - Kibice będą mogli mnie zobaczyć 5 października w zielonogórskim CRSie podczas gali MFC 16 – dodał Frątczak.

22 letni Rafał Gąszczak w Budapeszcie stawał na podium dwukrotnie, walcząc w dwóch formułach walk light contact i kicklight w kategorii + 94 kg. Złoto popularny ,,Gonzo” wywalczył w formule light contact pokonując w starciu finałowym bardzo silnego Węgra Vida Balazsa. - Jest to mój czwarty Puchar Świata jaki przywożę do rodzinnego miasta. Musze przyznać, że miałem chrapkę na dwa puchary w Budapeszcie ale tym razem się nie udało. Zabrakło naprawdę niewiele - powiedział Gąszczak. Przyśpieszenie rywalizacji w drugiej formule przez organizatora spowodowało, że Rafał nie miał chwili wytchnienia między pojedynkami. To skutkowało zajęciem trzeciego miejsca na podium w formule kick light. Rafał po raz dwudziesty drugi został w tym roku mistrzem Polski i będzie reprezentował nasz kraj jesienią podczas mistrzostw świata w tureckiej Antalai.

Do elitarnego grona najlepszych puka 19-letni Dionizy Warszczuk. W Budapeszcie po bardzo zaciętym pojedynku, na 30 sekund przed końcem ostatniej rundy lekarz przerwał pojedynek z powodu krwawienia naszego reprezentanta. Wygrał Ukrainiec Mirian Dundua, choć w punktacji sędziowskiej był remis. Zdobyte doświadczenie z pewnością zaprocentuje.

- Jestem bardzo zadowolony w występu moich zawodników - skomentował trener i szef ASW Knockout Tomasz Pasek. - Wiele lat ciężkiej pracy, wyrzeczeń i podporządkowania życia pod pasją jaką jest sport przynosi takie właśnie radosne momenty.To budujące bo mimo długiego stażu w tej dyscyplinie zawodnicy mają olbrzymią motywację i ambicję co jest niezbędne do planowania kolejnych sezonów. Największą satysfakcję mam z tego, że każdy z moich podopiecznych to wychowankowie, którzy rzemiosła nauczyli się pod moimi skrzydłami. Liderzy klubu są już związani ze mną blisko dekadę, to kawał czasu.

Trener Tomasz Pasek, wybrany w plebiscycie naszej gazety najlepszym szkoleniowcem roku 2018 zachęca wszystkich zainteresowanych do przyjścia na salę treningową i spróbowania swych sił. Zarówno kobiet jak i mężczyzn bez względu na wiek. - To doskonała forma spędzania aktywnie wolnego czasu, a przy okazji można się nauczyć kilku prostych i skutecznych technik na przykład w celu samoobrony - mówi trener.

Stelmet Falubaz Zielona Góra - Speed Car Motor Lublin (54:36). Podziękowania kibiców Falubazu po wygranym meczu. WIDEO: