Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórzanie potrafią docenić ciężką pracę służby zdrowia! Dzięki zaangażowaniu udało się doposażyć mieszkanie dla medyków ze szpitala

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Zielona Góra, 15 kwietnia 2020 roku. Finał akcji doposażenia mieszkania dla pracowników służby zdrowia, którzy na co dzień pracują w zielonogórskim Szpitalu Uniwersyteckim.
Zielona Góra, 15 kwietnia 2020 roku. Finał akcji doposażenia mieszkania dla pracowników służby zdrowia, którzy na co dzień pracują w zielonogórskim Szpitalu Uniwersyteckim. Mariusz Kapała / GL
Wystarczyła jedna wiadomość do zielonogórzan, by skrzyknęli się i ruszyli do pomocy zielonogórskim medykom. Dzięki wsparciu mieszkańców udało się doposażyć mieszkanie, w którym pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze będą mogli odpocząć po wyczerpującym dyżurze. W środę, 15 kwietnia, odbył się finał tej akcji.

O sprawie mieszkania dedykowanego pracownikom zielonogórskiego szpitala pisaliśmy parę dni temu:
Zielonogórzanie wyposażyli tymczasowe mieszkanie dla medyków, walczących z koronawirusem. To była szybka akcja. Wystarczył jeden dzień

Kiedy Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze poprosił jedną z mieszkanek, Kaję Bartoszewską, by pomogła w doposażeniu mieszkania na potrzeby pracowników szpitala w czasie trwania epidemii koronawirusa, na reakcję nie trzeba było długo czekać.

Mnóstwo zielonogórzan zaangażowało się w pomoc zielonogórskiej służbie zdrowia

Kaja Bartoszewska napisała w tej sprawie informację na Facebooku. I zaraz zaczęły się zgłaszać kolejne osoby. Ktoś chciał przekazać meble, inni maseczki dla medyków, jedna z firm podarowała nawet rolety.

Wszystko po to, by pracownikom zielonogórskiego szpitala milej odpoczywało się po dyżurach w lecznicy. A te, w dobie epidemii koronawirusa, do najłatwiejszych nie należą.

Wielki finał akcji. Meldujemy wykonanie zadania w Zielonej Górze

W środę, 15 kwietnia, odbył się wielki finał akcji w Zielonej Górze. Do mieszkania trafił już niezbędny sprzęt, meble.

- To co się wydarzyło, było czymś pięknym - mówi Kaja Bartoszewska. - Nie sądziłam, że aż tak dużo ludzi zaangażuje się w tę akcję.

Kaja Bartoszewska podkreśla też, że filarem tego dobra są ludzie. Ci często są ze społecznikami, a pozostają anonimowi...

Melduję wykonanie zadania! - podsumowuje zielonogórzanka, Kaja Bartoszewska.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska