Protesty na Białorusi wybuchły po tym, jak prezydent Aleksander Łukaszenko, pozostający u władzy od 1994, został ogłoszony wygranym niedzielnych wyborów, które UE potępiła jako „ani wolne, ani sprawiedliwe”. Od czasu starć z milicją są już dwie ofiary śmiertelne.
Gesty solidarności są bardzo ważne
Niedzielna manifestacja nie była pierwszą. Przed BWA Białorusinka pojawiła się już w czwartek.
- Przyszłam tutaj, bo solidaryzuje się z moim krajem. Moje sumienie nie pozwala mi po prostu siedzieć w domu i oglądać wiadomości. Jak Białorusini giną, jak ich traktują, za ich wybór... - przyznała nam ze łzami w oczach Katsiaryna Kardash.
W niedzielę towarzyszyli jej także inni reprezentanci wschodniego kraju, a także mieszkańcy miasta. Przybył też zespół Drewno, wykonujący tzw. biały śpiew.
- Jestem wzruszona tym, co się dzieje. Sama dobrze pamiętam, co myśmy przeżywali przed laty - przyznała Krystyna Garczyk z Zielonej Góry,
- Każdy gest solidarności jest dla nas bardzo ważny - podkreślała Katsiaryna.
To co przeżywa Białoruś to dramat
Białoruskie flagi, stroje ludowe, symboliczna duża plansza, śpiew zespołu Drewno - wszystko to zwracało uwagę zielonogórzan, spacerujących po starówce.
- Miałam kontakt z kuzynką na Białorusi. Wiem, że wstąpiły wojska rosyjskie, że są ofiary śmiertelne. Wiem, że bardzo dużo osób jest porywanych z ulic. Tacy, którzy nic nie robią, idą do sklepu. To są też dzieci! Wiem, że milicja i organy, które walczą - walczą z naszym wyborem. Przekroczyli swoje uprawnienia i to wiele, wiele razy. To nie faszyzm, to coś gorszego... - przyznała nam już w czwartek poruszona Katsiaryna.
Przed BWA pojawiała się w ludowym stroju w piątek, sobotę i niedzielę.
ZOBACZ TEŻ
ŁĄCZYMY SIĘ Z BIAŁORUSIĄ
POLECAMY TEŻ
Tam, gdzie chrząszcz brzmi w trzcinie i nie tylko. Zobacz kl...
SYTUACJA NA BIAŁORUSI:
WIDEO: M. Pompeo: Chcemy, aby obywatele Białorusi mieli swobody, których żądają i uważają za leżące w ich najlepszym interesie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?