Prokurator oskarżył 31-latka o to, że 25 kwietnia br. w Sulechowie chciał zawrzeć fikcyjny związek małżeński z Nigeryjką. Mężczyzna miał dostać za to dwa tysiące euro. Kobiecie chodziło tylko o polskie obywatelstwo.
Kobiecie, która planowała zawrzeć fikcyjny związek zarzucono, że w Sulechowie wylegitymowała się cudzym, austriackim dowodem osobistym. Podawała się za obywatelkę Austrii.
W sprawę zamieszana jest jeszcze jedna Nigeryjka, też oskarżona. Zarzucono jej organizację całego procederu, jak również to, że zajęła się kwestią wyszukania Polaka, który mógłby fikcyjnie ożenić się. Miała mu również w dniu ślubu dać dwa tysiące euro.
Cała sprawa wyszła na jaw, gdy 31-latka i dwie Nigeryjki zatrzymano do kontroli w Sulechowie. Straż graniczna sprawdziła dokumenty. Wtedy zauważono, że jedna z kobiet nie jest podobna do osoby z fotografii w swoim dokumencie. Okazało się, że przebywa w Polsce nielegalnie.
Wszystkie osoby zostały zatrzymane. Oskarżonym grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?