Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórzanka chciała zainwestować na internetowej giełdzie. Straciła duże pieniądze

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Zielonogórzanka straciła pięćdziesiąt tysięcy złotych na niesprawdzonych internetowych inwestycjach.
Zielonogórzanka straciła pięćdziesiąt tysięcy złotych na niesprawdzonych internetowych inwestycjach. Lubuska Policja
Pięćdziesiąt tysięcy złotych straciła zielonogórzanka, która padła ofiarą internetowych oszustów. Przestępcy przekonali kobietę, że może bezpiecznie zainwestować swoje pieniądze w transakcje giełdowe i w krótkim czasie zarobić więcej. Ale zamiast szybkiego zysku była duża strata.

Internetowi oszuści nie próżnują

Ta historia to jedna z wielu, z jakimi na co dzień mają do czynienia policjanci. Nie ma dnia, żeby nie otrzymywali zgłoszeń od oszukanych osób, które przez nieostrożność tracą oszczędności swojego życia. Przestępcy wyłudzają dane do kont bankowych, kart kredytowych lub nakłaniają do kliknięcia w przesłane linki. Zdarza się również, że poprzez reklamy w sieci namawiają do zainwestowania pieniędzy na giełdzie lub w kryptowaluty. Właśnie na takiej transakcji zielonogórzanka straciła prawie pięćdziesiąt tysięcy złotych.

Kobieta przeglądając internet zauważyła reklamę z informacją o tym, że inwestując odpowiednio swoje oszczędności można w krótkim czasie zarobić duże pieniądze. Oferta była na tyle interesująca, że postanowiła to sprawdzić. W tym celu podała swój numer telefonu, a po pewnym czasie zadzwonił do niej konsultant, który roztoczył wizję zarobku dużych i szybkich pieniędzy. Aby zacząć zarabiać, pokrzywdzona miała zainstalować specjalną aplikację oraz założyć konto na platformie inwestycyjnej - mówi podinspektor Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.

Brała kredyty na "inwestycje"

Nieświadoma niczego kobieta bez zastanowienia wykonywała polecenia fałszywego konsultanta i zainstalowała złośliwe oprogramowanie. Oszuści kazali jej przelać kilkaset złotych na konto inwestycyjne, a następnie przekazali login do wirtualnego portfela, na którym przez kilka dni obserwowała jak pomnażane są jej pieniądze.

Cały czas kontaktowali się z nią konsultanci, którzy zachęcali do dalszego inwestowania. Widząc, jak wpłacone dotychczas pieniądze pracują na koncie, a także analizując zyski, kobieta wpłacała kolejne środki, biorąc nawet kredyty. Pierwsze problemy pojawiły się, gdy kobieta postanowiła wypłacić część pieniędzy. Próbowała wypłacić tysiąc dolarów, ale konsultant poinformował, że musi zatwierdzić transakcję za pomocą aplikacji - dodaje podinspektor Małgorzata Stanisławska.

Zielonogórzanka zalogowała się na swoje konto i zatwierdzała transakcję. Zanim zorientowała się, że ma do czynienia z przestępcami, ci wypłacili z jej konta wszystkie pieniądze. W sumie było to prawie pięćdziesiąt tysięcy złotych.

Przezorny zawsze ubezpieczony

Policjanci apelują o rozsądek przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych i niczym mantrę powtarzają, że pokusa szybkiego zysku może doprowadzić nas do utraty wszystkich oszczędności. Przypominają, aby nigdy nie podawać danych do logowania na konta bankowe czy numerów kart i nie przesyłać zeskanowanych dokumentów tożsamości.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska