Z Zielonej Góry nie wyjechał pociąg do Wrocławia o 12.50 i nie wyjdzie do Szczecina o 15.25. Powód - zepsuły się składy, a kolej nie ma ich czym zastąpić. W północnej części uszkodzony szynobus stoi w Skwierzynie. PKP uruchomiła komunikację zastępczą.
Poza tym inne pociągi, które kursują mają opóźnienia nawet do pół godziny. - Niestety, to wszystko przez zimę. Urządzenia elektryczne są bardzo wrażliwe na takie temperatury - tłumaczy Leszek Ćwiliński, naczelnik działu przewozów w Zakładzie Przewozów Regionalnych w Zielonej Górze.
Tłumaczy, że na opóźnienia mają wpływ zasypane tory i oblodzona trakcja. A w przypadku komunikacji zastępczej za szynobus - także oblodzone drogi, po których jeżdżą autobusy.
Jest jednak nadzieja, że sytuacja się poprawi na linii z Kostrzyna do Zbąszynka. - Planujemy uruchomić dziś takie połączenie o 15.50. Przynajmniej tu nam się trochę rozładuje - mówi Leszek Ćwiliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?