Poranek w Zielonej Górze powitał nas śniegiem. Od razu zaczęły się narzekania kierowców na nieodśnieżone drogi.
Czytelnicy zgłosili nam problemy na ul. Sulechowskiej. Po 7.00 było tam bardzo ślisko. Patryk Kowalski, który odpowiada za akcję zima w firmie ZPB Kaczmarek, tłumaczy, że samochody wyjechały na ulice jak tylko zaczął padać śnieg. - Chwilę po godzinie 7.00 rozpoczęliśmy odśnieżanie. Myślę, że na Sulechowskiej nasze auto mogło być ok. 7.30.