Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodziej wpadł po dwóch godzinach od włamania

oprac. (vp)
Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem w niecałe dwie godziny po zdarzeniu. Okazało się, że mężczyzna ten ma na swoim koncie także kilkanaście innych podobnych czynów. Łączna suma strat przez niego spowodowanych to co najmniej 6.500 zł.
Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem w niecałe dwie godziny po zdarzeniu. Okazało się, że mężczyzna ten ma na swoim koncie także kilkanaście innych podobnych czynów. Łączna suma strat przez niego spowodowanych to co najmniej 6.500 zł. KMP Zielona Góra
Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem w niecałe dwie godziny po zdarzeniu. Okazało się, że mężczyzna ten ma na swoim koncie także kilkanaście innych podobnych czynów. Łączna suma strat przez niego spowodowanych to co najmniej 6.500 zł.

We wtorek (7 listoapada) wieczorem, dyżurny Komisariatu II Policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który zawiadomił, że po południu, między godzinami 18.00 a 19.00, nieznany sprawca włamał się i okradł jego komórkę, pomieszczenie gospodarcze, a także zaparkowany obok tych zabudowań samochód. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że łupem złodzieja padły różne elektronarzędzia, m.in. piła i kosy spalinowe, szlifierka kątowa czy wiertarka.

Na ulicę Fabryczną przyjechali policjanci., którzy już po kilkudziesięciu minutach wytypowali potencjalnego włamywacza. Od razu też podjęli działania, aby ustalić jego miejsce pobytu, gdyż okazało się, że nie przebywa w miejscu zamieszkania.

Zanim jeszcze weszli do mieszkania, na dachu garażu znajdującego się w głębi podwórka, odnaleźli kosę spalinową, która wyglądem odpowiadała opisowi podanemu przez pokrzywdzonego.
Na miejscu policjanci zatrzymali znanego im z wcześniej prowadzonych spraw, 35-letniego mężczyznę. Był zaskoczony szybkim działaniem policjantów i nie spodziewał się zatrzymania, które nastąpiło w niecałe 2 godziny od zdarzenia. Mężczyzna od razu przyznał się do włamania i kradzieży.

W trakcie prowadzonych w sprawie czynności okazało się, że 35-latek ma na swoim koncie także co najmniej kilkanaście innych podobnych przestępstw. Policjanci udowodnili mu 17 włamań i usiłowań kradzieży z włamaniem do pomieszczeń gospodarczych, piwnic i samochodów w różnych miejscach Zielonej Góry. Mężczyzna usłyszał 17 zarzutów. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy, a za popełnione przestępstwa grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Łączna wartość skradzionych przez niego przedmiotów to nawet 6500 zł. Policjanci odzyskali część z nich.

Wina mężczyzny nie budziła wątpliwości, w trakcie przesłuchań przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Po uzgodnieniu z prokuratorem, otrzymał karę bezwzględnego pozbawienia wolności na okres 3 lat i 3 miesięcy oraz obowiązek naprawienia szkody w całości na rzecz wszystkich pokrzywdzonych.

Zobacz też: KRYMINALNY CZWARTEK - 9.11.2017 - Porwanie 25-letniej kobiety w Słubicach. Policja i matka ofiary zdradzają kulisy tego zdarzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska