Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje w Gorzowie wychodzą na ulice. Kradną co popadnie

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Tylko w tym roku skradziono 15 włazów do studzienek. Wcześniej złodzieje ukradli głowę Zenona Bauera.
Tylko w tym roku skradziono 15 włazów do studzienek. Wcześniej złodzieje ukradli głowę Zenona Bauera. Materiały Urzędu Miasta w Gorzowie
Złodzieje kradną w mieście co się da: kwiaty z rabatek, kawałki pomników czy włazy do studzienek. Gorzów apeluje właśnie, by kradzieże tych ostatnich zgłaszać jak najszybciej.

- Jeśli ktoś zauważy, że gdzieś brakuje włazu do studzienki czy kratki ściekowej, prosimy, by zgłaszał to natychmiast. Najlepiej robić to pod policyjnymi numerami: 112 albo 997 lub też w godzinach pracy – strażnikom miejskim (tel. 95 735 57 28) – mówi GL Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta w Gorzowie.

Trwa głosowanie...

Która kradzieź bardziej Cię zaskakuje?

Miejscy urzędnicy zwracają się z apelem nie bez powodu. W Gorzowie złodzieje kradną włazy i kraty na potęgę. Tylko w pierwszych dniach marca ukradziono dwa włazy ze studni deszczowej przy ul. Mazowieckiej. Z kolei pod koniec lutego włazy zginęły z ul. Brackiej oraz także z Mazowieckiej.

Od początku roku skradziono już 15 włazów zabezpieczających studnie oraz osiem krat zabezpieczających wpusty uliczne

- Od początku roku skradziono już 15 włazów zabezpieczających studnie oraz osiem krat zabezpieczających wpusty uliczne – informuje Dariusz Wieczorek. Straty miasta z tego powodu to 12,6 tys. zł. Za ponowne wstawienie kratki trzebazapłacić 450 zł, a za właz – 600 zł.

- Prosimy o zgłaszanie braku włazów czy krat, bo ich brak to ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowców czy także pieszych. Nawet, jeśli natychmiast nie będziemy w stanie wstawić nowych włazów od razu, to chociaż będziemy mogli to miejsce zabezpieczyć – mówi rzecznik Ciepiela. Mieszkańców zachęca też, by – jeśli to możliwe – robili zdjęcia osobom, które np. w podejrzany sposób kręcą się wokół studzienek. Zdjęcie może pomóc w ujęciu sprawcy. A jeśli jest podesłane policji tego samego dnia, w której dochodzi do kradzieży, szanse na znalezienie złodzieja rosną. Łatwiej jest go wówczas namierzyć choćby po konkretnym ubraniu.

POLECAMY

Bywa, że dla gorzowskich złodziejów nie ma świętości. I to niemal dosłownie. W pierwszy dzień ostatnich świąt Bożego Narodzenia z kaplicy parafii katedralnej, która jest w wieżowcu Przemysłówki, skradziona została kasetka z pieniędzmi.

Z kolei cztery lata temu, na początku 2016 r., ktoś ukradł głowę z pomnika Zenona Bauera, pierwszego „prezydenta” miasta. Tamta kradzież była niezwykle zaskakująca. Pomnik stoi bowiem przed magistratem, w którym przez całą dobę jest ochroniarz.

- Ktoś musiał być przygotowany do tej kradzieży, bo głowa ważyła 70 kilogramów – mówił nam wówczas Jerzy Synowiec z Towarzystwa Miłośników Gorzowa, które cztery miesiące wcześniej postawiło pomnik. Wykonanie głosy Bauera kosztowało 25 tys. zł (bez robocizny). W skupie można byłoby za nią dostać kilkaset złotych.

Towarzystwo Miłośników Gorzowa regularnie musi mierzyć się ze złodziejami. Z postawionego w 2004 r. przy Parku 111 pomnika Szymona Giętego fajerka była już kradziona z kilkanaście razy. Teraz pomnik też jej nie ma. Towarzystwo czeka z ponownym zamontowaniem fajerki czeka do zakończenia remontu ul. Sikorskiego.

Choć wydawałoby się, że w centrum Gorzowa o kradzież nie jest łatwo (bo niemal zawsze można spotkać tu człowieka), to wcale tak nie jest. Jeśli tylko da się coś ukraść, to to znika. Tak było np. z płytkami miedzianymi w nowym murku wzdłuż ul. Strzeleckiej. Ponieważ były za słabo przytwierdzone, to większość zniknęła. Tak samo zresztą, jak regularnie wiosną giną bratki posadzone wzdłuż schodów do Parku Wiosny Ludów.

- Złodzieje kradną nie tylko z terenów miejskich. Kradzieże zdarzają się też przy torach kolejowych – mówi Ciepiela.

Czytaj również:
GORZÓW. Wiosną wandale i złodzieje budzą się do życia

POLECAMY

Wideo: Firmy muszą się dostosować do nowych technologii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska