Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje wysadzili bankomat w Gorzowie i uciekli. Ściga ich policja [ZDJĘCIA]

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Świadkowie mówią, że huk był ogromny. W piątek około 2.45 w nocy złodzieje wysadzili bankomat na ul. Szarych Szeregów w Gorzowie. Wysadzony został bankomat przy wejściu do Netto. Aktualizacja - godzina 11:00Policjantom udało się odnaleźć porzucony przez sprawców motocykl. Maszyna była w lesie niedaleko Gorzowa. Na miejscu pracują mundurowi. Cały czas trwają poszukiwania sprawców.Pierwsze informacjeZłodzieje postanowili obrabować bankomat przy ul. Szarych Szeregów w Gorzowie w nocy z czwartku na piątek. - Zgłoszenie dostaliśmy około godziny 2.45. Huk był ogromny, rozdzwoniły się telefony, w sumie dzwoniło kilkadziesiąt osób. Na miejsce wysłaliśmy patrole. Ten, który był najbliżej miejsca zdarzenia, rozpoczął pościg za motocyklem, którym uciekały dwie osoby - relacjonuje Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Policyjny pościg był prowadzony m. in. ul. Walczaka i Bierzarina. W rejonie ul. Bierzarina uciekinierzy prawdopodobnie rozdzielili się. Policjanci oddali pięć strzałów ostrzegawczych.Złodziejom udało się uciec. Trwają szeroko zakrojone poszukiwania. Uczestniczą w nich policjanci i psy tropiące. Trwają też kontrole na drogach wylotowych z Gorzowa. Informacje o próbie kradzieży rozesłano do ościennych komend.Złodzieje zniszczyli bankomat. Wybuch był tak potężny, że w netto powypadały szyby w oknach. Ale nie udało im się ukraść pieniędzy. - Zadziałał system zabezpieczający, sprawcy nie wyjęli kasetek z pieniędzmi - mówi M. Maludy.  Bankomat znajduje się dosłownie kilkadziesiąt metrów od Zespołu Szkół nr 20. Na miejscu pracują policjanci. Parking przed marketem netto odgrodzili policyjną taśmą. Sklep jest zamknięty, nie ma możliwości wejścia do budynku. Górna część bankomatu jest wysadzona. Zniszczone części bankomatu leżą w promieniu kilkudziesięciu metrów od miejsca wybuchu. Kilkucentymetrowe kawałki leżą na chodniku przy markecie, trawniku, a nawet po drugiej stronie jezdni. Na miejscu spotkaliśmy pana Wacława, który mieszka w pobliskim bloku przy ul. Armii Ludowej. Mówi nam: - Potężny huk słyszałem o 2.45. Nawet nie myślałem, ze to bankomat. Gdybym wiedział, od razu bym zadzwonił na policję. Widziałem uciekający motocykl - mówi mężczyzna. Przeczytaj też:   Złodzieje wysadzili trzy bankomaty: w Świebodzinie, Szprotawie i we Frankfurcie nad Odrą [ZDJĘCIA]
Świadkowie mówią, że huk był ogromny. W piątek około 2.45 w nocy złodzieje wysadzili bankomat na ul. Szarych Szeregów w Gorzowie. Wysadzony został bankomat przy wejściu do Netto. Aktualizacja - godzina 11:00Policjantom udało się odnaleźć porzucony przez sprawców motocykl. Maszyna była w lesie niedaleko Gorzowa. Na miejscu pracują mundurowi. Cały czas trwają poszukiwania sprawców.Pierwsze informacjeZłodzieje postanowili obrabować bankomat przy ul. Szarych Szeregów w Gorzowie w nocy z czwartku na piątek. - Zgłoszenie dostaliśmy około godziny 2.45. Huk był ogromny, rozdzwoniły się telefony, w sumie dzwoniło kilkadziesiąt osób. Na miejsce wysłaliśmy patrole. Ten, który był najbliżej miejsca zdarzenia, rozpoczął pościg za motocyklem, którym uciekały dwie osoby - relacjonuje Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Policyjny pościg był prowadzony m. in. ul. Walczaka i Bierzarina. W rejonie ul. Bierzarina uciekinierzy prawdopodobnie rozdzielili się. Policjanci oddali pięć strzałów ostrzegawczych.Złodziejom udało się uciec. Trwają szeroko zakrojone poszukiwania. Uczestniczą w nich policjanci i psy tropiące. Trwają też kontrole na drogach wylotowych z Gorzowa. Informacje o próbie kradzieży rozesłano do ościennych komend.Złodzieje zniszczyli bankomat. Wybuch był tak potężny, że w netto powypadały szyby w oknach. Ale nie udało im się ukraść pieniędzy. - Zadziałał system zabezpieczający, sprawcy nie wyjęli kasetek z pieniędzmi - mówi M. Maludy. Bankomat znajduje się dosłownie kilkadziesiąt metrów od Zespołu Szkół nr 20. Na miejscu pracują policjanci. Parking przed marketem netto odgrodzili policyjną taśmą. Sklep jest zamknięty, nie ma możliwości wejścia do budynku. Górna część bankomatu jest wysadzona. Zniszczone części bankomatu leżą w promieniu kilkudziesięciu metrów od miejsca wybuchu. Kilkucentymetrowe kawałki leżą na chodniku przy markecie, trawniku, a nawet po drugiej stronie jezdni. Na miejscu spotkaliśmy pana Wacława, który mieszka w pobliskim bloku przy ul. Armii Ludowej. Mówi nam: - Potężny huk słyszałem o 2.45. Nawet nie myślałem, ze to bankomat. Gdybym wiedział, od razu bym zadzwonił na policję. Widziałem uciekający motocykl - mówi mężczyzna. Przeczytaj też: Złodzieje wysadzili trzy bankomaty: w Świebodzinie, Szprotawie i we Frankfurcie nad Odrą [ZDJĘCIA] Kamil Lewera / Radio Plus Gorzów
Świadkowie mówią, że huk był ogromny. W piątek około 2.45 w nocy złodzieje wysadzili bankomat na ul. Szarych Szeregów w Gorzowie. Wysadzony został bankomat przy wejściu do Netto. Złodzieje postanowili obrabować bankomat przy ul. Szarych Szeregów w Gorzowie w nocy z czwartku na piątek. - Zgłoszenie dostaliśmy około godziny 2.45. Huk był ogromny, rozdzwoniły się telefony, w sumie dzwoniło kilkadziesiąt osób. Na miejsce wysłaliśmy patrole. Ten, który był najbliżej miejsca zdarzenia, rozpoczął pościg za motocyklem, którym uciekały dwie osoby - relacjonuje Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Policyjny pościg był prowadzony m. in. ul. Walczaka i Bierzarina. W rejonie ul. Bierzarina uciekinierzy prawdopodobnie rozdzielili się. Policjanci oddali pięć strzałów ostrzegawczych. Złodziejom udało się uciec. Trwają szeroko zakrojone poszukiwania. Uczestniczą w nich policjanci i psy tropiące. Trwają też kontrole na drogach wylotowych z Gorzowa. Informacje o próbie kradzieży rozesłano do ościennych komend. Złodzieje zniszczyli bankomat. Wybuch był tak potężny, że w netto powypadały szyby w oknach. Ale nie udało im się ukraść pieniędzy. - Zadziałał system zabezpieczający, sprawcy nie wyjęli kasetek z pieniędzmi - mówi M. Maludy. Bankomat znajduje się dosłownie kilkadziesiąt metrów od Zespołu Szkół nr 20. Na miejscu pracują policjanci. Parking przed marketem netto odgrodzili policyjną taśmą. Sklep jest zamknięty, nie ma możliwości wejścia do budynku. Górna część bankomatu jest wysadzona. Zniszczone części bankomatu leżą w promieniu kilkudziesięciu metrów od miejsca wybuchu. Kilkucentymetrowe kawałki leżą na chodniku przy markecie, trawniku, a nawet po drugiej stronie jezdni. Na miejscu spotkaliśmy pana Wacława, który mieszka w pobliskim bloku przy ul. Armii Ludowej. Mówi nam: - Potężny huk słyszałem o 2.34. Nawet nie myślałem, ze to bankomat. Gdybym wiedział, od razu bym zadzwonił na policję. Widziałem uciekający motocykl - mówi mężczyzna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska