Złom stoi od miesięcy koło targu w Głogowie. Nie można wywieźć śniegu

Przy ulicy Słowiańskiej od kilku miesięcy stoi samochód osobowy. Jego właścicielem jest prawdopodobnie jeden z handlowców. Pojazd chyba służył mu jako specyficzny magazyn na towar. Według sprzedawców z zielonego rynku, przez tego zawalidrogę nie można wywieźć śniegu.

- Ten zapuszczony samochód i znajdująca się za nim góra śniegu wyglądają okropnie - mówi właścicielka jednego z pawilonów. - Poza tym śnieg zakrywa studzienkę kanalizacyjną i woda nie ma ujścia. Gdy śnieg topnieje, uliczka jest zalana. Sprzedawcy nie mają też miejsca, gdzie mogliby wylewać zużytą wodę.

Niektórzy sprzedawcy stają w obronie właściciela pojazdu. - Niestety, właściciel samochodu wyjechał z miasta - mówi pani Marzena, której pawilon znajduje się niedaleko pojazdu. - Jestem pewna, że z pewnością zaparkuje gdzie indziej, gdy dowie się, jaki powstał problem. W tym miejscu nie ma zakazu parkowania, a jeżeli hałdę śniegu dało się usypać, to równie łatwo można ją usunąć.

Kto zatem ma pozbyć się śniegu? - Górę śniegu usypali sprzedawcy, którzy na własną rękę odśnieżali swoje pawilony i targowisko - twierdzi rzecznik spółki Sita, Daniel Stawecki.
Wygląda na to, że samochód zostanie usunięty przez właściciela, ale hałda śniegu nie zostanie wywieziona.