Policjanci z Międzyrzecza zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy przez dłuższy czas okradali budynki gospodarcze dawnego Państwowego Gospodarstwa Rolnego w ich rodzinnej wsi. Wykuwali z nich różne elementy metalowe, które następnie sprzedawali jako złom. Ich łupem padły m.in. metalowe wsporniki.
Efekt był taki, że runęły ściany w kilku budynkach oraz zawaliła się splądrowana przez nich stodoła. Właściciel oszacował straty na około 30 tys. zł, natomiast policjanci ustalili, że ich łupem padło około 15 ton metalu!
Zatrzymani mają na sumieniach więcej grzeszków. Areną ich przestępczej działalności była rodzinna wieś. W styczniu włamali się do budynku jednorodzinnego, skąd ukradli telewizor oraz złotą i srebrną biżuterię. To nie wszystko. Obciąża ich także pobicie mężczyzny, który próbował zapobiec kradzieży drewna z byłego PGR-u. Policjanci zatrzymali ich w poniedziałek, niebawem zostaną rozliczeni przez sąd. - Mogą trafić za kraty nawet na dziesięć lat - informuje st. sierż. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
