MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Złoty Dom w Zielonej Górze idzie pod młotek

Artur Matyszczyk 68 324 88 53 [email protected]
Złoty Dom w Zielonej Górze idzie pod młotekW kopule miała się mieścić restauracja z obrotową podłogą. Goście mogliby podziwiać panoramę miasta.
Złoty Dom w Zielonej Górze idzie pod młotekW kopule miała się mieścić restauracja z obrotową podłogą. Goście mogliby podziwiać panoramę miasta. Mariusz Kapała
Wierzyciele nie wytrzymali i żądają spłaty długu. Jak się dowiedzieliśmy w magistracie, Złoty Dom zostanie zlicytowany.

Jeszcze dwa miesiące temu pojawiło się światełko w tunelu. Bernard Imański zapowiadał, że pojawił się chętny kupiec na jego obiekt. Tymczasem z najnowszych informacji, jakie mamy wynika, że do sprawy znów wkracza komornik. Wierzyciele stracili cierpliwość i żądają zwrotu pieniędzy. Przypomnijmy, właściciel Złotego Domu zalega pieniądze także miastu. - To prawda - przyznaje wiceprezydent Dariusz Lesicki. - Ale my zgodnie z  wcześniejszymi zapowiedziami poszliśmy na rękę inwestorowi. Nie wykonaliśmy pierwszego kroku, jeśli chodzi o odzyskanie pieniędzy. Inni wierzyciele nie wytrzymali, my się dołączamy do ich żądań.

Próbowaliśmy się skontaktować z  B. Imańskim. - To niemożliwe - usłyszeliśmy w sekretariacie jego firmy.

Historia budynku ze szklaną kopułą choć krótka, jest bardzo burzliwa. Prezentujemy najważniejsze fakty.

  • czerwiec 2007 - rozpoczyna się budowa
  • marzec-kwiecień 2008 - fachowcy kończą budowę pierwszej kondygnacji
  • lipiec 2008 - pojawia się pomysł z kopułą z obrotową podłogą
  • wrzesień 2008 - koniec prac wykończeniowych
  • maj 2010 - pierwsze informacje o sprzedaży budynku
  • sierpień 2013 - licytacja Złotego Domu, brak chętnych
  • wrzesień 2013 - inwestor prosi miasto o umorzenie długu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska