Dramat rozegrał się 15 stycznia 2018 roku. Przechodzień zauważył ciało dziecka. Leżało na poboczu na ul. Różanej w Ciecierzycach koło Gorzowa. Na miejsce przyjechała wezwana gorzowska policja i karetka pogotowia. Lekarz stwierdził zgon 15-letniego Mateusza K.
Prokuratura ruszyła ze śledztwem. Badania toksykologiczne zajęły niemal dwa miesiące. Potwierdziły, że 15-latek został śmiertelnie upity. Analiza wykazała, że w jego organizmie były aż 3 promile alkoholu.
W związku ze śmiercią 15-latka zatrzymano dwie osoby, 18-letniego Mirosława G. i 19-letniego Pawła N. Obu prokurator postawił zarzuty rozpijania dziecka i narażenia na utratę życia lub zdrowia. Obaj również potwierdzili udział w imprezie z 15-latkiem. Przyznali się również do porzucenia go przy drodze w Ciecierzycach.
Obaj przyznali się do stawianych im zarzutów. Potwierdzili, że wcześniej kupili alkohol i dali go pić Mateuszowi na wspólnej imprezie. Zeznali, że K. miał już na imprezę przyjść pijany. Potwierdzili również fakt jego porzucenia przy drodze.
Prokurator skierował do sądu wniosek o ich dobrowolne poddanie się karze. Dla obu chciał po roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Kara miała odbywać pod zaostrzona dozorem kuratora. Wobec młodszego prokurator wnioskował o nakaz podjęcia nauki. Drugi miał dostać nakaz podjęcia pracy.
Gorzowski sąd okręgowy odrzucił wnioski prokuratury o dobrowolne podanie się karze. – Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o dobrowolne poddanie się karze. Akta zostały zwrócone do prokuratury – mówi Lidia Wieliczuk, rzecznik gorzowskiego sądu okręgowego w Gorzowie. Sąd nie przyjął wniosków prokuratury bo uzgodniona kara okazał się zbyt niska. Teraz prokuratura musi zaostrzyć zaproponowane kary dla 18 i 19-latka lub odbędzie się rozprawa przed sądem.
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz wideo: "Był nieprzytomny". Policjanci znaleźli na przystanku autobusowym pijanego 13-latka
Źródło:
TVN 24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?