Waldemar Pietraszewski to postać doskonale znana w Zielonej Górze i nie tylko. Przez lata wyszkolił wielu kierowców, których uczył jako instruktor nauki jazdy. Robił to z pasji. Był licencjonowanym kierowcą rajdowym. O technice jazdy wiedział bardzo dużo. Interesował się mechaniką samochodową. Był dziennikarzem oraz komentatorem ważnych wydarzeń związanych z nauką jazdy oraz wydarzeniami na drogach. W żartach tępił bezmyślność kierowców.
- Był bardzo lubiany, mówiło się, że Waldek zawsze zażartuje, uśmiechnie się i tak rzeczywiście było, to ogromna strata – mówi znajomy Waldemar Pietraszewskiego.
23 stycznia Waldemar Pietraszewski jechał prawidłowo po osoby, których miał szkolić z techniki nauki jazdy. Na łuku drogi z Zielonej Góry do Krosna Odrzańskiego kierująca fordem wpadła w poślizg i staranowała toyotę Waldemara Pietraszewskiego. Strażacy wycinali instruktora z samochodu. Ciężko ranny trafił do szpitala. Niemal miesiąc walczył o życie. Zmarł w poniedziałek 22 lutego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?